[Intro: Kartky] Powiedz mi jak widziałem Cię tam Czekałaś na wiatr i wiesz, że Czekaj to ja, spotkajmy się tam Ten ostatni raz i wiesz, że
[Zwrotka I: Kartky] Znowu się muszę ubrać, na scenie wisi kurtka No a suflera budka nie odpowiada nam Ta dupa mówi "all in", ja mówię mała zwolnij Nie chcę znowu insomni, muszę iść zagrać rap Ubieram stary Jersey, jadę na rejon Mercem Pamiętam tamten Mayday i czuję tylko żal Kiedy ich mijam teraz, bo ten jutrzejszy melanż Zatrzyma im serce na zawsze jak nam Widzę to w Twoich oczach, kiedy nie śpisz po nocach Widzę to w mokrych oczach, płakałaś przez pół dnia Ja jestem duchem w mieście, który mnie nie chce Bo zdradzam jego sekrety, gdy czuję jej strach A kiedy zabraknie mi Ciebie jak dziś Wyglądałaś tak ładnie czarny choker i jeans Nie wiem co tam się stało Nie wiem co tam się stało A kiedy noce stają się znów dłuższe od dni A ludzie znów udają, nie poznajesz już ich Zawsze będzie im mało Zawsze będzie im mało
[Refren: Gibbs] Gdybym był dziś tam gdzie teraz Twoje sny Nie chciałbym wracać już do tamtych dni Już teraz na pewno, już teraz na pewno (x4)
[Zwrotka II: Przyłu] Gdybym był dziś, a nie ma mnie Zagubiony w snach chcę obudzić się My zrobiliśmy rap i poszliśmy zjeść Jeśli nie wystarczy nam jedna weźmiemy z pięć Ty nie bój się, mam dosyć spięć i mam dosyć bólu Ty nie rób rabanu jak wyburzanie muru I to nie ważne, że jutro śmierć Dopóki nie zasnę będę bawił się
[Refren: Gibbs] Gdybym był dziś tam gdzie teraz Twoje sny Nie chciałbym wracać już do tamtych dni Już teraz na pewno, już teraz na pewno (x4)
[Zwrotka III: Filipek] Gdybym był dziś tam gdzie chcieli rodzice To miałbym dupeczkę z korpo, z planem na życie Robiłaby mi śniadanie a'la Tiffany I patologię gdybym był najebany Mam parędziesiąt koła, ciągle leczę insomnię Jeden numer "no makeup", dupy pytają "to o mnie?" Tak, to o Tobie idiotko, potraktuj to jako podryw Choć i bez tego masz mokro Jestem smutnym raperem z poczuciem humoru Smutnym tylko jak obok nie ma już alkoholu, hej I nie miałem wyboru, albo i miałem Ale był chujowy jak rapy ziomów To tylko brud, przemoc a na końcu pętla Ziomy wokół ćpają więcej od Juice WRLD'a A ja stoję sztywno, staram się nie pamiętać Gdy babcia pyta "co u mnie, kiedy zjadę na święta?"
[Refren: Gibbs] Gdybym był dziś tam gdzie teraz Twoje sny Nie chciałbym wracać już do tamtych dni Już teraz na pewno, już teraz na pewno (x4)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.