[Intro: Kartky] Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Ja pierdolę, ej
[Refren: Kartky] Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Widzę, jak spadasz, a mieliśmy razem latać Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Widzę, jak spadasz, a mieliśmy razem latać
[Zwrotka 1: Kartky] Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już z tego, co mówiłem (co mówiłem) Każdy wziął trochę ognia (trochę, kurwa) Żeby się ogrzać obok przez kolejną zimę A teraz ma pochodnia (ha, ha, ha, ha) Leży zgaszona, obok ja, prawie nie żyję I czuję się jak Kordian A Ty mi tylko powiedz, gdzie mam znaleźć siłę? Kiedy nad ranem samotność Cię budzi I każe się zbierać Dorosłość, co puka Ci w okno Znowu każe wybierać, ja nie chcę
[Refren: Kartky] Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Widzę, jak spadasz, a mieliśmy razem latać Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Widzę, jak spadasz, a mieliśmy razem latać
[Zwrotka 2: Karol Krupiak] Kiedyś latałem wysoko, setki razy nad kukułczym gniazdem Myślałem, kto mi poleje i kogo na chwilę, i kto obok zaśnie (lej!) Brudne myśli, brudna szklanka, wszyscy Wyszli, ja zgubiłem szalik, pyszni Ludzie pojebani, my artyści Zwiedzamy piekło, my awanturyści Pierdolę stare liceum i starych znajomych, i obrazy, co-o-o Sprawiły, że od widoku na miasto z jedenastego o kro-o-ok Piszę to w aucie, jedziemy na traskę, po latach w ręce biorę stery Lecę wysoko, blisko księżyca, nie słońca, oglądam Ateny (Oglądam Ateny, oglądam Ateny, oglądam Ateny)
[Refren: Kartky] Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Widzę, jak spadasz, a mieliśmy razem latać Chyba chcę się poddać Nic nie zostało mi już ze starego świata I gasnącego ognia Widzę, jak spadasz, a mieliśmy razem lataćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.