[Witam serdecznie, z tej strony Kartky to jest moje 16 wersów, kawałeczek nazywa się „Biegnę do ognia”. Jesteśmy w Bytomiu, nie w Miami, co może sugerować moja bluza. Odkryj pasję, która tętni w bruku. Tak to robimy w Bytomiu.]
Biegnę do ognia, co dnia potykam się o próg. Jestem jak Nomad, spotkamy się na jednej z dróg. Zostanie po nas więcej niż wydeptany bruk I tych kilka rozgoryczonych dup. Zostanie po nas kilka słów na trasach, Kilka ekscesów, do których nie chce wracać, Parę sukcesów i porażek w drodze na szczyt I kilka marzeń, które odebrały nam nowe dni. Witamy świt, ruszamy na wyprawę przez świat. Nie wiem, jak ty, ale my mamy wielki plan. Piękny plan. Pewnie zmierzamy na metę, Przeciwników rzucamy na matę, walka na setę. Nikt nie wie, czy to zmierza w dobrym kierunku. Dopisz mi kolejny dzień do rachunku. Kolejny dzień, w którym za nic mam bezsenne noce I od pierwszych jego chwil daje z siebie 100 procent.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.