Nadeszła chwila by powiedzieć cała prawdę. cała prawdę o tym zasranym życiu, o skorumpowanej władzy, o rządzy pierdolonych pieniędzy, o gównianych prochach i pierdolonych dealirach, o morderstwach, o porstytucji, o ślepej wierze w lepsze jutro, wszystko to gówno!
1.Ja jestem Karramba pojebaniec z Karakowa I dokładnie wszystkiego ma juz dosyc moja głowa Beng, beng beng beng i kulka w łeb W końcu nie wytrzymam i zabije sie Mam dość tych pierdolonych świata wizji Rzygam, gdy oglądam wiadomości w televizji Do okoła wojny, głód i upodlenie Jedno wielkie zdziczenie, tak, zezwierzęcenie Świat całkiem oszalał i nie widze już ratunku Będzię co raz gorzej, śmierć ludzkiego gatunku Nie znasz dnia ani godziny, nikt tego nie wie Kto, kiedy, gdzie i jak cie człowieku zajebie!
Ref...
2. Hasz, Heroina i kokaina- to zwykle tak nie winnie sie wszystko zaczyna Najpierw jakies problemy, psychiczne załamanie próba samobójstwa Nieudana, poźniej chlanie Też nie wystarcza, za mało odlotowo Taak, myślisz dragi pomogą bankowo Zaczynasz przyjmować, następnie kokaina Kupiona gdzieś na rynku od jakiegoś skurwysyna Kasy nie wystarcza więc za konto sie łapiesz Walisz w kanał, ostrą fazę łapiesz I znowu pojawiają sie kłopoty finansowe Za jedną działkę sprzedałbyś kulkę w głowę Zaczynasz kraść, najpierw cyfry z samochodów zeby nie zdechnąc z narkotykowego głodu Poźniej trans z kolegami na jakieś większe włamanie Wszystko na chaju, na czójce stoisz w bramie Byłeś naćpany i wszystko spierdoliłeś Swoich kumpli i siebie do pudła wsadziłeś Ktoś miał układ z klawiszem i załatwił ci działe Przyjąłeś wszystko na raz, przegiąłeś pałe!
Ref....
3. Twój organizm nie wytrzymał, odleciałeś bezpowrotnie Każdy kto bierze w kalendarz kiedyś kopnie A największym kurestwem są ci co namawiają Pierdoleni dealerzy na śmierci zarabiją Więc jeżeli gdzieś trafisz takiego skurwysyna Strzelaj bez zastanowienia, to jego wina Że w tej chwili w żyłe dają sobie już gówniarze W szkołach podstawowych kręcą się chandlarze Starzy są bezsilni bo młode jeszcze głupie I wszelkie ostrzeżenia i prośby mają w dupie W liceach anfa, lepiej po niej się myśli Trzeźwość umysłu- twierdzą licaliści Lecz pamiętajcie to nie żarty czy zabawa Narkortyki to na prawde poważna sprawa Jeśli chcesz brać, Ja mówie ci NIE Pamiętaj że Karramba nie życzy ci źle.
Ref...
autor: KarrambaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.