wstaje wciąż rano i wiem co mam robić w życiu nie liczy się tylko sen przecieram oczy dotykam podłogi w płuca oddechem wciągam tlen mam po co żyć z uśmiechem na twarzy otwieram drzwi i co się wydarzy wszystko jeżeli tylko o czymś marzysz dziś najważniejszy jesteś ty
myśl o sobie o swojej drodze nie musisz iść ciągle za kimś wiesz wyrzuć to z siebie co siedzi ci w głowie choćbyś zapłacił ceną swych łez życie jest piękne i nie daj się wkopać bo każdy ma swoją kopalnie złota przejżyj na oczy przestań się cofać puść w końcu rękę jak wiesz, że nie kochasz
na zęwnątrz zero a w środku lew kto cie tak wkręcił sam dobrze wiesz gdzie ci koledzy no powiedz gdzie bo nikogo nie widzę prócz paru skner wiem, że to trudne za ciebie nie wybiorę ale powiedz sam sobie czemu jestes potworem nie jesteś sobą i wiem, ze to boli mogę obiecać, zrozumiesz powoli
nie trzeba dużo by odwrócić wszystko uwierz w siebie choć jesteś nisko daj sobie szansę głowa do góry odblokuj wiarę i trochę kultury wiesz nie możesz się poddać za nic nie próbuj kończyć jak nie znasz granic bezsens przestań się żalić nie robisz nic to skończ się chwalić
nikt ci nie poda ręki to wiem każdy ma swoje życie zrozum myślisz że robisz dobrze a źle nikt nie pojdzie za toba do grobu życie brutalne jednak ma sens jak liczysz na kogoś to umrzesz z głodu musisz poznać jeszcze pare cen i przebić się ciężko przez kilka zawodówTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.