Kiedy gaśnie twoje światło, idziesz dalej Idziesz dalej niż obrazy, które znasz Kiedy gaśnie twoje światło, idziesz dalej Tuli cię ciepła mgła
Milkną znane tylko tobie rozedrgania Milkną szmery, milkną dźwięki, cisza trwa Wszystkie przeszłe dni są teraz tak nieważne Był twój czas, tylko czas
I może już więcej wiesz Rozumiesz już tęsknoty swe I może już nic Już żaden krzyk tylko twój Nigdy już
Kiedy gaśnie twoje światło, idziesz dalej Idziesz dalej niż obrazy, które znasz Kiedy gaśnie twoje światło, idziesz dalej Tuli cię ciepła mgła
I otwierasz się jak oczy, jak pąk kwiatu Tak po prostu zdziwiony właśnie, że Że światło, co nie rani, widzisz teraz I ono tak przenika cię
I może już więcej wiesz Rozumiesz już tęsknoty swe I może już nic Już żaden krzyk tylko twój
I może już więcej wiesz Rozumiesz już tęsknoty swe I może już nic Już żaden krzyk tylko twój Nigdy już
A ty lekki tak uniesiesz się tęczą Poniesie cię wysoko Że żaden ból, żaden gniew A ty lekki tak, światło w tobie już Uniesie cię wysoko Że żaden ból, żaden gniew
I może już więcej wiesz Rozumiesz już tęsknoty swe I może już nic Już żaden krzyk tylko twój
I może już nic Idziesz wciąż Idziesz wciążTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.