W pustej szklance na mym parapecie, Wspomnień ostatni łyk, Dzień jak co dzień leci przecież, W przód a nie w tył. Puste daty w kalendarzu, W dzień się nie dzieje nic, W nocy leżąc ciągle marzysz, Aż płyną łzy.
Ref. Dlaczego wciąż mi brak, Kogoś kto obok był? Dlaczego ciężko tak, Po stracie nabrać sił. Dlaczego nie wiem jak, Z dołu wygrzebać się? Od nowa zacząć żyć, Gdy obok nie ma Cię...
Znów odpalam papierosa, Znowu się pali żal. Znów zadaję to pytanie, Czy Ty i ja? W pustej szklance na mym parapecie, Wspomnień ostatni łyk. Wciąż zadaje to pytanie, Czy ja i Ty?
Ref. Dlaczego wciąż mi brak, Kogoś kto obok był? Dlaczego ciężko tak, Po stracie nabrać sił. Dlaczego nie wiem jak, Z dołu wygrzebać się? Od nowa zacząć żyć, Gdy obok nie ma Cię... /x2
Nie ma, nie ma, nie ma, nie ma Cię.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.