Będę zawsze szła pod wiatr Nie przestanę biec Szukać będę gwiazd Ludzie z marzeń okradają nas Etos, zdrady katastrofy czas
Będę stwarzać światy na perforealnej scenie Będę robić co chcę, kotłować własne brzmienie Będę lamentować, przekładać to folkorapem A dla wszystkich hejterów będę prasłowiańskim czartem Imię hera, koka nazwisko, hasz uzależnienie, a kwas to przezwisko Godło, wóda, kraj taki jak obyczaj Z tego wyrywa się cała na biało dla przyjaciół
Jezuiczka z marzeniami przyjechałam do Warszawy i szukałam swoich własnych uzasadnień dla zabawy Na powierzchni dziś ląduje, sny na nowo programuje Szukam instynktów w lunaparku własnych zmysłów Szufladki, szufladki tworzą wygodę Do klatki, do klatki pięć stów za dziecka głowę Od ojca do matki, wszędzie podziały Tylko cholerne ludzkie instynkty gdzieś się zapodziały
Będę zawsze szła pod wiatr Nie przestanę biec Szukać będę gwiazd Ludzie z marzeń okradają nas Etos, zdrady katastrofy czas
Zdrada, władza, ambicje, hajs Gorycz, rozpacz, kredyty, szajs Koszty, straty, wiara, bunt Będę krzyczeć, aż przebiję ten pieprzony mur
Będę zawsze szła pod wiatr Nie przestanę biec Szukać będę gwiazd Ludzie z marzeń okradają nas Etos, zdrady katastrofy czas
Będę sobą w każdej przestrzeni, do której każą się dopasować Będę mówić co tylko ze chce, a nie uważać na słowa Na ludzi będę uważna, bo co poniektórzy chcą mnie okraść Nie z pieniędzy tylko z marzeń, będę na nich ostrożna Będę kobietą z wrażliwą duszą i sercem gorącym jak lawa Będę frajerom stawiać granice, bo moja wrażliwość to moja sprawa Pielgrzymować będę od stacji do stacji Ciężkie mam walizki, znów zbieram punkty na racji Pielgrzymować będę od stacji do stacji Łączę kropki w jeden sznurek, nie spowalniam akcji Milczę i przeszkody rozrzucone są po świecie Ale mnie to nie przeraża, nie ma punktu w mej sztafecie W moją pielgrzymkę tylko wierzę Social mediale składam w ofierze Uniesień szukam, cudów świętych Na swoją barkę wszystkich zabiorę Cudaków, odmieńców, przeklętych
Będę zawsze szła pod wiatr Nie przestanę biec Szukać będę gwiazd Ludzie z marzeń okradają nas Etos, zdrady katastrofy czas
Zdrada, władza, ambicje, hajs Gorycz, rozpacz, kredyty, szajs Koszty, straty, wiara, bunt Będę krzyczeć, aż przebiję ten pieprzony mur
Będę zawsze szła pod wiatr Nie przestanę biec Szukać będę gwiazd Ludzie z marzeń okradają nas Etos, zdrady katastrofy czasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.