Przybieram lesera formę, leń, leń Siedzi na kanapie ciągle, dzień w dzień Ale bym zagrał se koncert, jej, jej Czekamy razem na słońce, wait, wait Jestem święcie przekonany, że aureole to mit Tylko jedno żyćko mamy, głupie by było się skuć Ludzkie kruche materiały, my, wy, oni, ja i ty Może my więc pomagamy, razem łagodzimy ból Ziemia choruję na hikikomori, będzie tak jeszcze przez chwilę Nawet bachory to wiedzą, że superbohaterowie chodzą w maskach Czasem powodem do szczęścia powinno być to, że ty w ogóle żyjesz Życzę ci zdrowia po stokroć i tego byś nigdy nie krzyczał ,,Do diaska!" Na krzaczkach w tym roku złote maliny Abstrakcja, 2020 ból, mam warsztat, więc chyba to naprawimy Księciuniu daj no dwa złote, no jużTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.