Przykładam ucho do asfaltu ulicy Na pokościelnym niedzielnym spacerze Nie huczą koła aut i słyszę jak Startują sms-y a cichną pacierze
Samodestrukcja, kolejny dzień Samogwałtu, jest nas mniej Samozagłada, nowy dzień Tak, tak zabijajmy się!
Moje ucho leży na niedzielnej ulicy Co wściekle drży i słyszę płacz Zarzynanych i łamanych dzieci Matki w obłędzie rzucających je w śmieci
Samodestrukcja, kolejny dzień Samogwałtu, jest nas mniej Samozagłada, nowy dzień Tak, tak zabijajmy się!
Dzieci rodzą i zabijają dzieci Pękają kosteczki pod młotem, atleci Czy warto żyć w tak świecie nieudanym Tak, bo to jedyny jaki jest nam dany
Samodestrukcja, kolejny dzień Samogwałtu, jest nas mniej Samozagłada, nowy dzień Tak, tak zabijajmy się!
Gdzie naturalny instynkt samoprzetrwania Z honorem śmiertelnym zderzyć się czołowo Dlatego ludzkość naczelnie rozwinięta Zginie szybciej niż domowe zwierzęta
Samodestrukcja, kolejny dzień Samogwałtu, jest nas mniej Samozagłada, nowy dzień Tak, tak zabijajmy się! Samodestrukcja, kolejny dzień Samogwałtu, jest nas mniej Samozagłada, nowy dzień Tak, tak zabijajmy się!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.