[Intro: Kara] Popełniamy tyle błędów, że nie można zliczyć Wokół jest tyle chaosu chcemy tylko ciszy Albo nie chcemy być sami a tu każdy milczy Znowu masz ciężko na bani i zły stan psychiczny Problem to byku jest tu zawsze nawet jak go nie ma Jak jest za dobrze to dojebią ci nawet wspomnienia Jak nie chcesz myśleć o głupotach to spełniaj marzenia Mi to pomogło mówię to z własnego doświadczenia
[Zwrotka 1: Kara] Tułamy się po świecie jak małe dzieciaki czasem Szukamy swojego miejsca próbujemy obrać trasę Ale czasami już nie wiemy, która dobra I wracamy w to co znamy tu tak właśnie to wygląda Każdy z nas chyba wie, jak to jest kogoś stracić Ja do dzisiaj czuję ból i oczy smutne mam gdy patrzysz Nie mogę nic powiedzieć ci bo nie wiem już kim jestem Nie mogę nigdzie długo być bo to nie moje miejsce Gdzie kurwa jesteś ! jak miałeś być jak brachol Relację kończę wcześniej później odpalam flakon I w kawałkach mam serce to po sklejam je baką Wszyscy wieczne pretensje się wywyższają szatą Jebane życie za darmo nie dostaniesz nic Dobrze, że mam bit bo mi to jakoś pomaga żyć Ty też znajdź zajawkę i rób to co kochasz zawsze Nie ważne co mówią inni zawsze nieś swoją prawdę
[Refren: Furman] Każdy nosi w sobie ból ale maski zakładamy Chociaż nie chcieliśmy tego taka prawda ludzi znamy Ziomy udają ziomali jak zaczyna się coś kręcić Nie chcę korony na głowie jebać, że to teraz modne Każdy nosi w sobie ból ale maski zakładamy Chociaż nie chcieliśmy tego taka prawda ludzi znamy Ziomy udają ziomali jak zaczyna się coś kręcić Nie chcę korony na głowie jebać, że to teraz modne
[Zwrotka 2: Kara] Ja to zwykła Kara, ty bądź zwykły małolat Się nie wywyższaj nigdy nie fajnie jest być ponad Jak masz osiągnąć sukces to, w końcu przyjdzie do nas Nigdy na siłę nie prosiłam o uwagę ziomal Ten świat jest pojebany ludzie zadają rany I oceniają po tym nawet jak jesteś ubrany Proszę nigdy się nie wstydź tego jak było na chacie Tutaj nie każdy mógł polegać na mamie i tacie Jak miałeś buty tańsze i przeszły tyle trasy To kup se nowe i wypierdol stare adidasy My wybieramy trasy co nie zawsze mądre są Bo nie zawsze myślimy nim popełnimy kolejny błąd Ulice ciemne świeci tylko samara Jak coś zgaśnie w serduchu to się tu w melanż odpala Jak masz ziomeczka od dziecka to gratuluję kamrata U mnie relację to pestka nie ma w nich grama zasad Więcej bólu na osiedlach niż na Sorze kurwa mać Sąsiad bije małego chłopca, który znów nie może spać Pamiętaj młody, że to minie i zleci Wiem, że czujesz się bezsilny jest ci smutno i źle ci Tutaj ciężko jest lekko żyć czuję to na sobie Znowu ten sam wstyd jesteś zły widzę to po tobie Po co ten sam syf nie mówi nic ja też nic nie powiem Nie pomoże nikt zrozum jak se sam nie pomożesz
[Refren: Furman] Każdy nosi w sobie ból ale maski zakładamy Chociaż nie chcieliśmy tego taka prawda ludzi znamy Ziomy udają ziomali jak zaczyna się coś kręcić Nie chcę korony na głowie jebać, że to teraz modne Każdy nosi w sobie ból ale maski zakładamy Chociaż nie chcieliśmy tego taka prawda ludzi znamy Ziomy udają ziomali jak zaczyna się coś kręcić Nie chcę korony na głowie jebać, że to teraz modneTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.