złap mnie za rękę nie puszczaj jej nigdy bo nie chce już więcej czuć tego strachu i bólu, obawy że za chwilę już cię nie będzie weź moje serce i schowaj pretensje nie widzisz, że cierpię i wiem, że tylko twój wzrok wpatrzony ciągle we mnie potrafi zmieniać na lepsze
a co jeśli patrzę w twoje oczy są jak galaktyka rzadko na tym świecie się takich ludzi spotka jesteś – nie znikaj nie chce cię mieć na chwilę tego bólu nie leczą nawet dżointy i promile bolą mnie nogi, bo przejdę każdą milę bolą mnie oczy kiedy patrzę i w tyle zostały rany i wbity sztylet w świecie gdzie na zawsze razem znaczy „na chwile” ile dla ciebie znaczył każdy moment wspólny? wiem, nasze życie to nigdy nie był element spójny mówię 'nasze życie', jakie ‘nasze' – się nie oszukujmy ty musisz wiedzieć, ze nie żałuję żadnej sekundy jak znajdziesz drugą połowę to się zastanów proszę, ja dalej po jednej miłości się ciągle podnoszę, jak kradniesz moje serce, nie zapomnie oddać noszę w sobie tą dumę, za to to sama dalej się nie znoszę to sama dalej się nie znoszę to sama dalej się nie znoszę
czy jeszcze czujesz coś jak patrzysz wiedzę pustkę w tobie albo już w każdym ją widzę bo za dużo jej w sobie nie chciałam żeby tak było chciałam stanąć na głowie czas mi pokazał, ze ludzie zawodzą – już mam fobie i nie chce ciebie, ale chce i nie wiem co z tym zrobię znów pada deszcz, nie chowam się tylko w tym wszystkim stoję i odejdź gdzieś, nie odchodź wiem ze to wszystko jest chore i czuje stres, rozglądam się, a ty to paranoje
i widzę twoja twarz, w każdym , kto patrzy na mnie i nie mów mi ze czas sprawi, ze będzie fajnie miałeś być lekiem, to czemu dostarczasz zmartwień z każdym oddechem czuje ze nie jest mi łatwiej
i buch w twoja stronę ty też buch w moja stronę wykrzycz mi prosto w twarz, ze wszystko jest skończone co jest jak spotkamy jutro się popatrzę w twoja stronę poczujesz coś w sobie czy nie? bo to już wypalone boli cię to jak ktoś cie ma zawsze na drugim planie co myślisz jak mówisz na zawsze kochanie to ci zrył banie jakieś udawanie dla miłości zapamiętaj jedno nigdy nie miej za dużo pewności za dużo pewności
złap mnie za rękę nie puszczaj jej nigdy bo nie chce już więcej czuć tego strachu i bólu, obawy że za chwilę już cię nie będzie weź moje serce i schowaj pretensje nie widzisz ze cierpię i wiem, że tylko twój wzrok wpatrzony ciągle we mnie potrafi zmieniać na lepsze złap mnie za rękę nie puszczaj jej nigdy bo nie chce już więcej czuć tego strachu i bólu, obawy że za chwilę już cię nie będzie weź moje serce i schowaj pretensje nie widzisz ze cierpię i wiem, że tylko twój wzrok wpatrzony ciągle we mnie potrafi zmieniać na lepszeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.