Miałem sen, byłem w nim ja, mikrofon i scena, rozwrzeszczany tłum krzyczał Kaprys śpiewaj! Kurtyna poszła w ruch, stałem wryty jak soli słup, zapadła cisza, w sercu słowa 'no zrób coś mów' Jak w migawce pamiętam ich wszystkie twarze, to osoby do których mam szacunek i pogardę myślę ja to mam fantazje, ale nic, dalej trzymam majka w łapie i nie wiem co dalej, co robić dalej Ślina przechodzi z trudem gardłem, mówię im ' ja tu chyba przez przypadek ', oni w śmiech myślę 'co jest grane' Nagle światła sceny na mnie padają, ktoś włączył bit, ej bez jaj, usta mi się otwierają! No i lecę, czuję że to miejsce, gdzie mam wbić w bit z tekstem, złapać za serce i puścić dopiero jak zejdę, piąta nuta, a widzę po ich oczach że chcą jeszcze, więc dalej lecę jeszcze
Droga do sukcesu to nie tylko senne hologramy nikt nie zabierze mi rymów, każdy coś dla mnie znaczy Wierzę że kiedyś stanę na scenie, a wiesz o czym marze? Że odmienię rap strefę! /x2
Kolejny piękny dzień, w którym monotonia gości, wiesz co? Ja pierdole takich przyjebanych gości Trzeba coś robić, ubieram kurtkę, drzwi, wychodzę, mama znów się złości, nie ma mnie już kilka godzin. Nie ma mnie już tu na tym świecie, teraz myślami lecę, obok wena, ona wie o co mi w wersach chodzi, To ona moje zajawki potrafi w szczerość przeistoczyć, temat aż do bólu drążyć, ze mną w tym się pogrążyć. Kamień z serca spada, kartka jest bardziej czarna niż biała, a te rymy to nie spadły z nieba, one wyszły z serca O 6 wieczorem towarzyszy pełnia, czuję że mi pomaga, czuję że mnie nakręca! Jest mi o niebo lepiej, kiedy wiem, że coś na mnie czeka, wiem, że to będzie właśnie ta scena, to ona mnie nakręca, to ona mnie buzuje to ona wyznaczyła moją drogę do szczęścia!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.