To nie ma sensu, często mówisz mi W nie swoim świecie krótko choćby żyć Bo zwykle stamtąd wraca się bez róż I mocniej gryzie w ustach miejski kurz
A jednak czasem, gdy nadejdzie zmrok Tancerki od Degas znów mi się śnią W baletkach białych nad dachami miast Tańczące i nucące pośród gwiazd
Nie weźmie Orient Express wszystkich nas Nie każdy siądzie w barze Paradise I spojrzy przez różowo-żółte szkło Nie każdy z nas tam będzie - no i co?
Uliczne światła dają sygnał: "start" Ruszają w kontredansie sznury aut I słyszę coś, tak jakby gorzki śmiech A ludzie wokół mówią: "a to pech"
Nie weźmie Orient Express wszystkich nas Nie każdy siądzie w barze Paradise I spojrzy przez różowo-żółte szkło Nie każdy z nas tam będzie - no i co?
Znikają w mroku nad dachami miast Tancerki od Degas gdzieś pośród gwiazd I słyszę coś, tak jakby gorzki śmiech A ludzie wokół mówią: "a to pech"
Nie weźmie Orient Express wszystkich nas Nie każdy siądzie w barze Paradise I spojrzy przez różowo-żółte szkło Nie każdy z nas tam będzie - no i co?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.