1.W Warszawie urodzony tu spędzam błogie dni W tutejszej oto szkole ćwiczono skórę mi Tu żyć dla dobra bliźnich to cała praca ma Strażakiem był mój ojciec, strażakiem jestem ja
Refren:Ja jestem strażak, jakich tu mało sikawkę bardzo dobrą mam w razie pożaru czy w dzień czy w nocy swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy gdy mnie kto wzywa Na miejscu staje raz, dwa trzy sikawkę swoją wnet dobywam szprycuję aż się sypią skry
2.Tu dom mieszkalny płonie, dach na łeb wali się tam dziewczę na balkonie ”ratunku”: woła mnie I byłaby spłonęła, lecz ze mnie strażak zuch ja biorę się do dzieła, sikawkę puszczam w ruch
Refren:Ja jestem strażak, jakich tu mało sikawkę bardzo dobrą mam w razie pożaru czy w dzień czy w nocy swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy gdy mnie kto wzywa Na miejscu staje raz, dwa trzy sikawkę swoją wnet dobywam szprycuję aż się sypią skry 2 razy
3.Moja kucharka Mańka - dziewucha to jak skra Ponad sto kilo waży i wszystko ”massive” ma I wciąż mi opowiada, że jej potrzebny mąż a ogień ma nie lada ja gasić muszę wciąż
Refren:Ja jestem strażak, jakich tu mało sikawkę bardzo dobrą mam w razie pożaru czy w dzień czy w nocy swych usług nie odmówię wam
Czy w dzień czy w nocy gdy mnie kto wzywa Na miejscu staje raz, dwa trzy sikawkę swoją wnet dobywam szprycuję aż się sypią skry Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|