Stary wujo Zdzicho wciąż pamięta Te kochane dawne czasy. Dawniej, kiedy przychodziły święta, Piło się przez cztery dni. Dzisiaj ta zabawa to jest mięta, Nawet nie dochodzi dziś do krwi.
Jak zabawa, to zabawa, Za miasto najpierw, a potem wstawa, A po wstawie, na murawie, Na świeżym lufcie jest tańczyć lżej, A gdy szturchańca w bok podczas tańca Dostaniesz, bracie, to się śmiej. Niech się nie zdaje że jesteś frajer. Ty tańcz z dziewczynką swą, jakby nie o ciebie szło. Jak zabawa, to zabawa, Melonik w rowie, na drzewie krawat. Piosnka się rozlega echem, Ty tańcz z uśmiechem, ty jesteś pan.
Kiedy, bracie, masz już szmerek w głowie, To się czujesz Napoleon. Gdy ktoś brzydko o twej cioci powie, No to wjeżdżasz mu na twarz, Chociaż ma robotę pogotowie, Ale satysfakcję swoją masz.
Jak zabawa, to zabawa, Za miasto najpierw, a potem wstawa, A po wstawie, na murawie, Na świeżym lufcie jest tańczyć lżej, A gdy szturchańca w bok podczas tańca Dostaniesz, bracie, to się śmiej. Niech się nie zdaje że jesteś frajer. Ty tańcz z dziewczynką swą, jakby nie o ciebie szło. Jak zabawa, to zabawa, Melonik w rowie, na drzewie krawat. Piosnka się rozlega echem, Ty tańcz z uśmiechem, ty jesteś pan.
Jak zabawa, to zabawa, Za miasto najpierw, a potem wstawa, A po wstawie, na murawie, Na świeżym lufcie jest tańczyć lżej, A gdy szturchańca w bok podczas tańca Dostaniesz, bracie, to się śmiej. Niech się nie zdaje że jesteś frajer. Ty tańcz z dziewczynką swą, jakby nie o ciebie szło. Jak zabawa, to zabawa, Melonik w rowie, na drzewie krawat. Piosnka się rozlega echem, Ty tańcz z uśmiechem, ty jesteś pan.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.