Takie smutne masz oczy, kochana, I uśmiechasz się do mnie przez łzy. Wiatr za oknem zawodzi od rana, Jakby wiedział to samo co my.
Zachodni wiatr spienione goni fale, Wysoko gdzieś zawisnął mewy krzyk, Gasnący wiatr zachodem się rozpali, Stoimy tak bez słowa, ja i ty.
Daj dłoń, tak bliską mi i drogą, Daj dłoń i nie myśl o mnie źle. Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom Z zachwytem fal swe pożegnanie śle.
W mokrym piasku się stopa odciska, Fala zaraz zabiera jej ślad, Twoim oczom chcę przyjrzeć się z bliska, Zanim znowu rozdzieli nas świat.
Zachodni wiatr spienione goni fale, Wysoko gdzieś zawisnął mewy krzyk, Gasnący wiatr zachodem się rozpali, Stoimy tak bez słowa, ja i ty.
Daj dłoń, tak bliską mi i drogą, Daj dłoń i nie myśl o mnie źle. Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom Z zachwytem fal swe pożegnanie śle.
Fale biją o plażę z łoskotem, Błyszczy okruch bursztynu jak łza. Nie przyjdziemy tu nigdy z powrotem, Nigdy razem, jak dziś, ty i ja.
Zachodni wiatr spienione goni fale, Zachodni wiatr, zawisnął mewy krzyk, Gasnący wiatr zachodem się rozpali, Stoimy tak bez słowa, ja i ty.
Daj dłoń, tak bliską mi i drogą, Daj dłoń i nie myśl o mnie źle. Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom Z zachwytem fal swe pożegnanie śle. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|