Są emocje, które nawet będący w apatii znajdą Zrozumieją taką sprawę zieloni jak Panathinaikos Wiem, że kiedyś to wszystko opłaci nam się wynagrodzi Nawet utracona bliskość, zobaczysz, sam wpadniesz w podziw Czułeś wilgoć, ciężką woń, taktem tchnąc duszę w pejzaże Mówiłeś tylko z Nią jak nie z Nią to nie ma marzeń Licytuj się ze mną, sprzedaję pamięć, pęczki wrażeń Do bitu kolejną dodaję ranę tworząc frazę Tworząc retrospekcję zdarzeń demoluję kalendarze Burzę kontrowersje stale, demonstruję swoją wiarę Spalę stare standardy, wyeliminuję lament Dalej kierując się sercem, wykorzystuję talent Przyjdzie satysfakcja, usłyszymy to co chcemy Wyjdzie z nas akceptacja tego czym na co dzień żyjemy Ale także ona ma przecież swe granice Nie to, że nas pokona, chodź, wygramy życie Wszystkie stracone idee powstaną z popiołów Nasze zdradzone cele zapłoną ogniem żywiołów Żywiołowo ruszymy jak szlachetni idealiści Bankowo zniszczymy tandetny szczurów wyścig Nasze myśli pójdą w czyny, zrealizujemy plany Wynik będzie pozytywny, bo objawi się w nas samych Zadbamy o to co kochamy, rzeczywistość Pozmieniamy brudne dziś w przyszłość czystą Mglistą powłoką syf odsuniemy w pamięć Prawdziwość nasz totem zjednoczeni ramię w ramię Na spotkanie z nami nie będziesz gotowy Na powitanie sami wejdziemy ci do głowy Zadziałamy zanim odzyskasz zmysł mowy Będą płonąć flagi czasów minionych Słychać już z daleka tej watahy skowyt Zdycha, ucieka, stary ład wjeżdża nowy Zjednoczeni w jednym celu, zawzięci, zdesperowani Połączeni, przez wielu na stary spisani Chcemy coś udowodnić, mamy ambicje Będziemy się o to modlić zmienimy życie Na lepsze, będzie takie jakie chcemy Powietrze ciężkie, wrzask tłumu, idziemy Nasze myśli pójdą w czyny zrealizujemy plany Każdy wie to i to czuje, że niesiemy nowe zmiany Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|