Jedni ruszają w bezkresne przestworza W daleką drogę przed siebie , hen w świat By oceany przemierzyć i morza Z wielką przygodą być za pan brat
My potrafimy melodię zapodać I parę strof napisać - jak ta By przyjaciołom radości dodać I razem z nimi zanucić tak …
To nie chicago ani new york Polska załoga „kamrat shanty folk” x4
Może przyjaciół mamy niewielu Lecz za to takich , że konie kraść Naszą muzyką śpiewaną „przy chmielu” Chcemy zaprosić żeglarską brać
Szantowe pieśni , folkowe zaśpiewy Z naszą załogą czas płynie jak rzeka Bierz kufel w rękę i zanuć refreny Drogi kamracie nie warto narzekać
To nie chicago ani new york Polska załoga „kamrat shanty folk” x4 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|