Za dużo myślę i łapię się za głowę tak szybko rosną włosy znów słyszę jakieś głosy powiedz czy też tak masz czasem wątpię w to co robię rozmawiam sam ze sobą i nie wierzę w swoje moce więcej pokory bracia bywa też, że klęknę szybka modlitwa, wszystko przez nastroje zmienne pierwsze rapy, kurwa, jestem mocny w gębie byłem taki dumny bo mówili, że jest nieźle. Najważniejsze w rapie? Ilość wyświetleń resztę miałem w dupie, myślę sobie co za bezsens marzyłem o sukcesie, wczoraj wszystkim jebłem nic samo tu nie przyjdzie dziś tego jestem pewien. Jak się nie uda to podejdę wtedy jeszcze raz nie muszę stać na podium przecież liczy się tu tylko rap a jeśli kiedyś przyjdzie mi tutaj w koronie grać zgłoś się do mnie, bez problemu, spoko mogę Ci ją dać.
Ref: A miałem rzucić to wszystko nie widziałem sensu czułem koniec jest blisko miało wyjść, a nie wyszło a głosy mi mówiły Kamil rób to mimo wszystko
Mimo wszystko, mimo bólu nadal tworzę tu pusty pokój, było cicho kiedy uderzałem w stół i tylko głosy w mojej głowie mnie ciągnęły w dół by po czasie skumać, że to dzięki nim jestem znów pisałem szczerze, że aż łapa mi się trzęsła nie była to poezja i dlatego lewa ręka wciąż powtarzałem, że tu jestem amatorem a nikt tego nie kumał choć pytali skąd się wziąłem. Pamiętam styczeń pierwszy koncert z WOŚPem mijają szybko lata w końcu czuje, że dorosłem minus kilka stopni zimno za oknem dziękuję tym co byli mam nadzieję, że był ogień ostatnio Nowy Bieruń złapałem życiową formę zaczęło lać tam deszczem ja ze sceny dałem słońce pogoda zmienna jak nastroje, sam na deszczu stoję lubię zapach gleby stąd te wszystkie moje paranoje.
Ref: A miałem rzucić to wszystko nie widziałem sensu czułem koniec jest blisko miało wyjść, a nie wyszło a głosy mi mówiły Kamil rób to mimo wszystko.
To robię, to piszę, na kompie, w zeszycie na bombie przy bicie znowu streszczam swe życie wam zwykły kolo, nie ogarniasz? Jestem prosty tak nie muszę tu przyśpieszać zawsze chciałem robić prosty rap wiesz jak jest Ziom, pamiętam pierwszy track Vena Studio gmina Brzeszcze pokonałem w sobie strach nie zmarnuję szansy którą dał mi cały skład pozdro Damo, Izv, Hyłka, V!D! no i młody Szach! Dzięki Igor bracie, pozdro Rico wariacie ekipa Wola, Bieruń, Katowice jak się macie? Dziękuję mamie, tacie za wychowanie takie co by się nie działo zawsze to trzymacie kciuki za mnie wszystkim tym co stanęli na mej drodze za wypite flaszki, lufki, pozdro wasze zdrowie dzięki siostry moje najlepsze pod słońcem na koniec, dzięki Kotek kocham Cię zawsze najmocniej!
Ref: A miałem rzucić to wszystko nie widziałem sensu czułem koniec jest blisko miało wyjść, a nie wyszło a głosy mi mówiły Kamil rób to mimo wszystko.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.