Nie masz żadnego dowodu To słowa, pomówienia Nikt mnie tam wtedy nie widział Nie do udowodnienia Nie złożę żadnego zeznania To wcale się nie stało Gdzie dowód tego spotkania? To nigdy nie zaistniało
Ach, to tylko podejrzenia Świadectwo ze słyszenia Jakiś świadek? Jakiś dowód? Podaj mi jakiś powód Ja tego wcale nie chciałam Już prawie odwołałam Zapomnij, zapomnij wszystko Iskra, ogień, ognisko
No, może raz, bez miłości I z gniewu lub ze złości Przebacz mi, wcale nie chciałam Ciebie tylko kochałam Więc nie wierz, nie wierz nikomu Ciemno było w tym domu Nie, nie, to gorączka, chwila Myśl, która się spaliłaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.