Wstajesz rano, witasz nowy dzień. Znów nieprzespana noc, kolejny ciężki sen. Czujesz lęk, przed tym, co będzie jutro. Kolejny szary dzień kolorujesz wódką. Myślisz o sensie swojego istnienia. Wylewasz gorzkie łzy, znów chwila milczenia. Twoja nadzieja właśnie wygasła, zgubiłeś cel. Kryzysu czas nastał.
Idź przez życie z siłą ognia. Bóg da Ci wiarę, rozpali serce jak pochodnia. Dzięki Niemu będziesz sobą co dnia. Przecież wiara w siebie to nie zbrodnia.
Idź przez życie z siłą ognia. Bóg da Ci wiarę, rozpali serce jak pochodnia. Dzięki Niemu będziesz sobą co dnia. Przecież wiara w siebie to nie zbrodnia.
Przyszedł już czas, by stanąć z prawdą twarzą w twarz. Nie bój się, otwórz oczy i patrz. To prawdziwy przekaz, tu szczerość jest fundamentem . Prawda wylewana z każdym kolejnym dźwiękiem. Tu nie ma miejsca na bzdury i zakłamanie. Bądź prawdziwy, bądź sobą, cokolwiek się stanie! Więc chodź ze mną tą drogą i podaj mi rękę, a na zakręcie przekonasz się, że razem można więcej.
Idę przez życie z siłą ognia. Bóg daje mi wiarę, rozpala serce jak pochodnia. Dzięki Niemu jestem sobą co dnia. Przecież wiara w siebie, to nie zbrodnia.
Idę przez życie z siłą ognia. Bóg daje mi wiarę, rozpala serce jak pochodnia. Dzięki Niemu jestem sobą co dnia. Przecież wiara w siebie, to nie zbrodnia, nie!
Wiara w siebie, to nie zbrodnia, nie! Wiara to nie zbrodnia, nie!
Idę przez życie z siłą ognia. Bóg daje mi wiarę, rozpala serce jak pochodnia. Dzięki Niemu jestem sobą co dnia. Przecież wiara w siebie, to nie zbrodnia...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.