1. Ostatni raz Kamikaze powraca W zupełnie nowych czasach Ja wciąż ten sam, ale starszy Nie pytaj mnie, co się działo lata wstecz Płyta jest gotowa, jak chcesz, to bierz Więc wrzuć to na telefon i podepnij słuchawki Sprawdź, czy dziadek składać wersy potrafi Czy wciąż mam tą siłę, iskrę i energię w słowach Przekonaj się, zobacz, bo to ostatni raz Mam słowa wyrwane prosto z mojego serca Możesz hejtować, to już nie ma znaczenia Gdy przesłuchasz do końca, to powiem "Do widzenia" I nie będzie odwrotu Dzięki tej płycie osiągam spokój To historie, które wciąż nosiłem w sobie Dziś spod trzeźwych powiek Wrzucam to na ścieżki, puszczam w obieg To jest dla was, ale przede wszystkim dla mnie Kończę rozdział, stawiam tu kropkę
Ref. Na tej płycie nie znajdziesz fałszu Bo nie robię jej dla hajsu, nie robię dla sławy Ostatni raz, dla zabawy i dla siebie Historie płyną w eter, zagłuszam nimi biały szum Kamikaze, tłumię zamieszki w swojej głowie Nic pod publikę, nic wbrew sobie To jest mój ostatni bastion, moja ostatnia misja Nie pytaj, co będzie dalej, po tej płycie znikam
2. Kamikaze - pamięta mnie już niewielu Gdy goniłem do celu, było innych tak wielu Ja, ziarnko piasku na rapu planecie Dziś sam to ziarnko podniesiesz Może znasz mnie z ekranu swojego monitora Ale to inna historia, toczy się po innych torach Ostatni raz wracam przez drzwi Które dawno są zamknięte, wiesz Czy było to błędem? Sam to ocenisz za kilkadziesiąt minut Daję ci w prezencie parę tysięcy słów Kilka bitów, myśli zaklęte w pliku MP3 Zamknięte w głośniku, czy wypuścisz mnie na wolność Zdecydujesz ty, ja już na zawsze Odbity od ścian jak echo Za każdym razem usłyszysz to samo Ostatni raz szansę ci dano Kamikaze odszedł, przekonasz się rano
Ref. Na tej płycie...
3. Co się dalej stanie? Nic, będzie jak zawsze Będziemy trochę starsi i mądrzejsi nieznacznie Nie wstrząsnę twoim światem, nie nastąpi przełom Nie wygram życia dzięki tym słowom Wciąż będziesz tą samą osobą co trzy minuty temu Ostatni raz podaję rękę podziemiu Ostatni raz Kamikaze powraca Po dziesięciu latach, dla siebie, nie dla świata Bogatszy w doświadczenia i pewniejszy istnienia Bez ciśnienia na rozgłos, bez bagażu ciężkich powiek Zostałem, a reszta przeminęła gdzieś z wiatrem Już na nich nie patrzę, ostatni raz, znikam na zawsze
Ref. Na tej płycie...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.