Lecą wiatry ciemne Pożegnania i liście przez niebo jesienne Dmucha chłodem chmur szklany głos Nagle zadrży pamięć W zimnym wietrze, w gałęziach na deszczu zostanie Nasze niebo, nasz chmurny los
W naszym pustym pokoju hula wiatr Chłód kołysze skrzydłami okiennic I za oknem podrywa się ptak Wróżb niewczesnych i nocy daremnych
Jakby w starym romansie Gdzie wszystko się spełni Odliczałam kwadranse Chciałam obejść pół Ziemi W kalendarzach urojeń sny kłamały jak z nut Naszym pustym pokojem wiatr kołysze i chłód
Z czterech stron mgły jesienne pełnią straż Dziesięć rzek mroźnych płynie do morza I na brzegach, daleko od miast Oczekują nas łąki, przestworza
Wszystkie sny prześnione I zegary milknące, i usta, i dłonie Mówią: "Żegnaj, już nadszedł czas" W chłodną noc bezsenną Wszystko znika jak ptaki nad chmurą jesienną Wszystkie gwiazdy drwią sobie z nas
W naszym pustym pokoju hula wiatr Chłód kołysze skrzydłami okiennic I za oknem podrywa się ptak Wróżb niewczesnych i nocy daremnych
Jakby w starym romansie Gdzie wszystko się spełni Odliczałam kwadranse Chciałam obejść pół Ziemi W kalendarzach urojeń sny kłamały jak z nut Naszym pustym pokojem wiatr kołysze i chłód
Z czterech stron mgły jesienne pełnią straż Dziesięć rzek mroźnych płynie do morza I na brzegach, daleko od miast Oczekują nas łąki, przestworzaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.