Zwykłą codziennością dnia Zaczął się nasz świat. Powiem wiatru, płomyk słońca Nadzieję budził w nas. I tylko jedno Twe spojrzenie Odmieniło cały mój świat. Świat pełen ran, Świat pełen wad. Wokół nas prawdziwy Dobry, czuły świat. Od innych ludzkich serc W miłości lśnił nam blask. A głosy bliskich serc mówiły, Że nie jestem Ciebie wart, Że nie jestem Ciebie wart, Bym mógł pokochać Cię.
Ref.: Bo miłość nie pyta O to wszystko, co ktoś ma. Miłość nie pyta, Ile ktoś ma przyszłych lat. Miłość nie wylicza, Kocha nawet tę największą z Twoich wad. Pragnie tylko dawać, Tylko całą siebie dać.
Nie ma dla nas żadnych przeszkód, Żadnych wielkich fal. Nikt nie ma takiej siły, by rozłączyła nas. I wszystkie nasze łzy To ten jedyny znak, Prawdziwej miłości znak, Jedynej miłości znak.
Ref.: (2x) Bo miłość nie pyta O to wszystko, co ktoś ma. Miłość nie pyta, Ile ktoś ma przyszłych lat. Miłość nie wylicza, Kocha nawet tę największą z Twoich wad. Pragnie tylko dawać, Tylko całą siebie dać. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.