Zakwita sen Z nastaniem nocy wylewa się Astralny przypływ unosi mnie
Gdzie granic brak Chwila wiecznością staje się Kroczę jak bóg u stóp mych żywioły
Bezwonnie jak mgła – tak właśnie pachnie mój świat
Buduję mój dom Buduję mój dom Buduję mój świat Nie liczy się przestrzeń i czas
Nie wrócę w szarość nie Nie cofnę się w codzienność bo Pod roziskrzonym niebem Śnie swoje przebudzenie
Buduję mój dom...
Ponawiam swój lot Zabijam się lecz znowu robię ten krok Zrobię ten krok
Piramidy mojej woli... Oczy Atlantydy... zgubna toń Jesteś tylko moją myślą, moim ziemskim Ra
Nie... nie cofnę się Podejmę walkę Bo pod mym niebem, bo pod mym niebem wyśnić mam siebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.