Daj mi powód bym się podniósł By być skurwielem podaj powód mi Wszyscy dziś walczą o podium Ja wciąż się staram by nie gonić ich
Czemu brata morduje brato? Od lat poróżniony w konfliktach świat Tak wiele strachu i złości Gdzie nienawiść w sercu zagości Znasz ten stan Gdy brak wybaczenia Tę Zieleń wyżera Jak chwast Zabija uczucia, zamyka nam bliźnich Ciągle chcesz tylko brać I znów tak chłodna depresja Bez sensu twa egzystencja Gorzka esencja tenstwa Ciągłe pretensje Despotyzm, agresja Niejedne żebra o kawałek chleba i woła o pomstę do nieba Ślepi na krzywdę pędzimy przed siebie Zarób o więcej nie dbaj
Człowiek człowiekowi wilkiem, konstruuje nowa broń Zamieńmy ją na pacyfkę, zburzymy mury, zburzmy schron Hodujesz na piersi żmiję, która pożre każdy plon Wiem jak trudno jest wybaczyć, odłóż kamień, podaj dłoń Losy świata na szali Czy zło nas wypali Ja słyszę w oddali te głośne fanfary miłości bez skali Jej ziąb Był Hitler i Stalin Dosyć już kanalii Bądź jak Mahatma Gandhi
Daj mi powód bym się podniósł By być skurwielem podaj powód mi Wszyscy dziś walczą o podium Ja wciąż się staram by nie gonić ich
Ludzie to czułe istoty Potrafi uleczać dotyk Prowadzi nas do jedności Droga do serca to ścieżka miłości Świat staje się tak radosny Pełen światła po ciemnej nocy Gdy odnajdziesz jedność ze wszelkim bytem Oderwie cię od nicości Jak pokochasz siebie pokocha cie wszechświat Zniknie na zawsze ten chaos i nieład Przepadnie pesymizm i wszelkie obawy Gdy sięgniesz po zielone szlachetne skały Popatrz na niebo Na tańczące chmury Są tak delikatne Ty też jesteś czuły Popatrz na pola w kolorze szmaragdu Gdy się posypiesz skleją do ładu Jak niewiele nam potrzeba by naprawić zgniły świat przetiwtrzmy go dziś miłością Z czwartej chakry wije wiatr Tak podatni na zranienia Nie chcemy uronić łez Gdy ogarnie nas empatia Utraci kontrolę bies
Złap energii balans Witalność nie marazm Niech zieleń odmienna uleczy od zaraz każdy twój zaraz I leć od astrala łagodnie jak fala Wrota anahata
Daj mi powód bym się podniósł By być skurwielem podaj powód mi Wszyscy dziś walczą o podium Ja wciąż się staram by nie gonić ichTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.