Lubię, gdy tańczysz w bikini, tak białym jak Santorini Tylko mrok z nami w pokoju, błądzisz w nim jak dłonie po szyi Znów leję szoty tequilli, powiedz mi wszystko jak Siri Nic dla nas może nie istnieć, jakbyśmy się nie urodzili (wcale) Lećmy na balet jak smog ponad miastem Mam trochę koki, dziś szybko nie zasnę Dymu obłoki wypuszczam i kaszlę Patrzę w twe oczy i widzę w nich fazę Tańczymy razem na plaży Chcę całą na raz cię zażyć Gdy ogień kończy się żarzyć Twój płomień aż może poparzyć
Razem patrzymy na miasto, gdzie nie ma dla nas miejsca Samotni jak wampiry, chcemy wyssać trochę szczęścia Dla nas mały Wszechświat i tylko ty wiesz jak Otworzyć zamki serca, pozwolę ci w nim zamieszkać Na zawsze, na serio, nie ściemniam Na zawsze, tej nocy jest pełnia Wypowiedz swe życzenia i pozwól mi je spełniać Na zawsze, na zawsze, na zawsze, na zawsze, na zawsze
Wezmę cię Lambo, nie Mini, tak tylko, żeby patrzyli Gdy przyjdzie zapłacić za grzechy, rozpłyniemy się jak Hudini Ten look mitycznej bogini, ciągle cię nie mogę rozkminić Tylko razem możemy być inni i nie mogą za to nas winić (wcale) Nad ranem pijani wjeżdżamy na dancefloor Tak dużo chcemy tu przeżyć przed śmiercią Tak mało wiemy, ale jedno na pewno: Dałem ci symbol, on łączy na wieczność Sama nie wiesz, dlaczego płaczesz Chyba jednak dla ciebie coś znaczę To nie raz na słoneczne wakacje Na drzewie wyryłem "na zawsze"
Razem patrzymy na miasto, gdzie nie ma dla nas miejsca Samotni jak wampiry, chcemy wyssać trochę szczęścia Dla nas mały Wszechświat i tylko ty wiesz jak Otworzyć zamki serca, pozwolę ci w nim zamieszkać Na zawsze, na serio, nie ściemniam Na zawsze, tej nocy jest pełnia Wypowiedz swe życzenia i pozwól mi je spełniać Na zawsze, na zawsze, na zawsze, na zawsze, na zawszeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.