Jeśli rap to Meksyk - ja przejmuję go jak kartel Ciągle ostre kły, choć na rapie zęby zjadłem Kali KGM, to Kali KGM To Kali KGM, Kali, Kali KGM
Jeśli rap to Meksyk - ja przejmuję go jak kartel Wygraną mam we krwi, choć nieraz już upadłem Kali KGM, to Kali KGM To Kali KGM, Kali, Kali KGM
KGM na blatach - papamobile wjeżdża Po swoje jak lampart na osiedlowych preriach Wibruje Ci chata w centrum, na peryferiach Jestem na czasie jak Kappa, choć rocznik old-timera Zawsze obecny jak illuminati Mam wysoki stopień Rozpościeram swe macki Zalewam słowem jak islam Europę To kopie jak Romper Stomper Kopie jak dulawa nabita topem Kali na topie, a dalej ma content Me gówno chore Me gówno to obłęd Sajko Król jest jeden, wołają go Kalion Mów mi El Patrón Kocha mnie kraj jak Medellín Pablo Czasami manto Czasami manko Czas nie minuty, ej czas to banknot Szlaki jak Narcos Naciera Django Zarobię tyle, co ludzi ma Bangkok
Pchaj to synu Styl nie Twój, a bandy murzynów Kłam, dalej kłam, ten chłam dla szczylów Ten cham - go znam, to ciota jak Piróg Jak haj to gęstego dymu Jak haj to z Boliwii pyłu Nie xan, nie prometazyna Ej, weź się zawijaj jak Peep od Pillów
Jeśli rap to Meksyk - ja przejmuję go jak kartel Ciągle ostre kły, choć na rapie zęby zjadłem Kali KGM, to Kali KGM To Kali KGM, Kali, Kali KGM
Jeśli rap to Meksyk - ja przejmuję go jak kartel Wygraną mam we krwi, choć nieraz już upadłem Kali KGM, to Kali KGM To Kali KGM, Kali, Kali KGM
Myślałeś, że spróchniałem Ja właśnie się rozkręcam Lamusami palę Znów dokładam do pieca Zrobił się niezły szalet Płyną w kale na wersach Modlę się, abym w szale Nie sprzedał komuś lepca!
Szlachetny kruszec, błyszczą ściany Ranga Kapo (Kapo) Nigdy tego nie rzucę - po uszy w rapie Jak w koce El Chapo (El Chapo) Na sucho czy intoksynator Suto Cię karmi suchy kreator Zawistna suko - poleruj mi auto Kali - self-made, nie fame, X-Factor
Eminencja szara Jara, jara się wiara jak flara Dopada Cię ciara, gdy wpadasz na kanał Napada Cię gwara jak mara w koszmarach Nie talar, nie brawa - to czysta zajawa Stylowe jak Cazal, mam asy w rękawach Przy dymie z cygara, nie siadam na laurach Mam tyle flow, co piachu Sahara (więcej)
Nie da miłości cały medialny kurwidołek Nie pośle props Yurkosky, bo nie poślę mu wersji pre-order (kup se) Wiem dla kogo to robię Ciągle nękają mnie nowe melodie Trzymaj się mocno chłopaku, bo znowu przynoszę Ci bombę
Jeśli rap to Meksyk - ja przejmuję go jak kartel Ciągle ostre kły, choć na rapie zęby zjadłem Kali KGM, to Kali KGM To Kali KGM, Kali, Kali KGM
Jeśli rap to Meksyk - ja przejmuję go jak kartel Wygraną mam we krwi, choć nieraz już upadłem Kali KGM, to Kali KGM To Kali KGM, Kali, Kali KGMTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.