Listopadowy dzień, szary jesienny klimat Wieje i siąpi deszcz, depresja się zaczyna Weselsza już jest zima, tak szaro nie było dawno Mokre ulice, domy, gdzie jest słoneczne światło Słucham muzyki, nic innego nie mogę robić Straciłem siłę, dziś jadę ale już spokojnie kropi Niech pada, niech leje, niech wieje zimny wiatr Takiej zjebanej pogody nie było tu od lat Ten depresyjny rap ma działać na was jak Prozak Wyzwoli w tobie energie to kokaina do nosa Wciągnij ten wers jak kreskę jeżeli masz depresje Więcej energii weźmiesz, biorąc tą poezje Czytając jak książkę moje myśli i emocje Ten szary dzień sprawia, że chce czuć życie jeszcze mocniej Gdy tylko się przejaśni, gdy tylko wyjdzie słońce Zakładam buty i szybko z domu do ludzi wychodzę
A teraz jest zimno Dziewczyno ogrzej mnie Niech smutki odpłyną Tak zimno, zimno jest Niech zjawi się ktoś Kto zabierze mnie stąd Tam gdzie wszyscy chcą Spędzić tą noc
Już trochę lepiej mi, dostałem sms-a Dziewczyna ta najlepsza, zaraz po mnie przyjeżdża Pojedziemy razem tam, do klubu dziś impreza Po asfaltowych rzekach do klubu robimy desant Hip- hopu dawka, chłopaki wiedzą co robią Jestem tu z nią ona ze mną, czuje się spoko Jesteśmy razem dwoje, więc nie czuje się sam Dziewczyno teraz wiem, że to był cudowny plan Ja pije Żywca, a ona Red Bull powoli sączy Może wpadniemy na parkiet, patrzymy sobie w oczy Papieros się kończy, to nie był czysty tytoń I tak cię kocham misiu jestem twoim kosmitą To jest nasze życie szczęśliwy jestem właśnie A ludzie mówią że szczęścia nie ma, to sami sprawdźcie Bo nawet w naj naj najgorszą polską pogodę Mogę mieć wszystko czego może potrzebować człowiek
A teraz jest zimno Dziewczyno ogrzej mnie Niech smutki odpłyną Tak zimno, zimno jest Niech zjawi się ktoś Kto zabierze mnie stąd Tam gdzie wszyscy chcą Spędzić tą noc
Przetańczmy całą noc tu, ta muzyka nas wzniesie Wyjdziemy stąd najwcześniej jakoś o w pół do trzeciej Może o czwartej nawet zobaczymy czy przypadkiem Nie będziemy chcieli zostać sami ze sobą nawzajem Uwielbiam twoje usta, nie widzę w tym nic złego Żyjemy w naszym raju, tabu jest naszą dietą Jesteś boską kobietą, facetom leci ślina Nie wiedzą czym jest miłość, to ekskluzywna siła Tylko dla dwojga, reszta to wielka próba Możesz mi ufać, nie uwiedzie mnie żadna suka Może próbować jakaś, nigdy się jaj nie uda Bo to oto twój, na zawsze jestem niesforny Łukasz A ty zostaniesz ze mną, ludzie mówią sam zobaczysz Kochasz dziewczynę a dziewczyna ta i tak cię zdradzi Ja nie chce wierzyć im bo to jest nasz film Na zawsze razem bo życie to tylko parę chwil
A teraz jest dobrze Dziewczyno Kocham Cię Zostańmy tu trochę Tylko tego chce Niech ta chwila trwa I nie odchodzi stąd Bo jestem szczęśliwy Gdy jestem z nią Gdy jestem z niąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.