Po co ukrywać, że mamy inne perspektywy Ten co aluminium trzyma i ten co mieszka w willi Chce wygrywać, sukcesem dzielić się z innymi Ale bywa, że przegrani są pierwszymi Bywa, liczę błędy każdy ma ich sporo To jest prywatny horror, którędy iść by łapać kolor Piszę list skoro i tak nie słucha mnie Nikt z nas nie ma racji Dziś to normalne jest a nie normalne powinno Papuga powtórzy zawsze kiedy inni milczą Załóż maskę, bo trawkę inni palą i dymią Kto tak ma naprawdę jazdę, a komu jest przykro Mówić z sensem? Kurwa, kto będzie słuchał? Zrobię skandal odsuńcie lepiej jakiegoś trupa Jakiegoś księdza na dupach Dla wiernych satysfakcji Powiedz to chłopak nikt z nas nie ma racji
Czy ci co piszą, bo myślą, że wiedzą, co wiedzą? Nikt z nas nie ma racji Czy ci co rządzą, bo sądzą, że znają nasz beton? Nikt z nas nie ma racji Ty, a może ci bo pracują za miedzą na lewo? Nikt z nas nie ma racji A może ja bo wytykam wam wszystkim to ścierwo? Nie ma racji nikt
Nikt, ostatni będą pierwszymi Mimo że olbrzymi dystans jest między nimi dzisiaj Dziś na ulicach karate kit cię zachwyca Bandyta, czy jesteś jednym z nich? Ja widzę jak mieszają w głowach tym dzieciakom A sami podążają nie właściwą drogą Już niedługo sami się przekonają, gdy ich własne dzieci przyjdą z rozbitą mordą Kto ma prawo kreować moją moralność? No kto? Innych odsuwać na bok za swoją wrogość? Czy ja sumienie mogę traktować jako słabość? Czy ty możesz zabić mnie, żeby pozostać sobą? Kto wie? Nikt nie ma prawdy już dziś, Nie ma wydałbym [rema?], ale zaginął w akcji Większość narracji tutaj to że jest ta, siema, ale jedno jest pewne nikt z nas nie ma racji
Czy ci co piszą, bo myślą, że wiedzą, co wiedzą? Nikt z nas nie ma racji Czy ci co rządzą, bo sądzą, że znają nasz beton? Nikt z nas nie ma racji Ty, a może ci bo pracują za miedzą na lewo? Nikt z nas nie ma racji A może ja bo wytykam wam wszystkim to ścierwo? Nie ma racji niktTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.