Miasto nie zasypia wiele wiedzą kamienice, Rozpoczynają ten kolejny sezon baletnice, W biustonoszu wata nakarmione mefedronem, Widzę to z lotu ptaka poranione lecę dronem.
Ref: Co mi pozostało ze sobą biorę pióro, Co tobie pozostało żebyś na głowę nie runął? Ja nie nie wiem, czemu ludzie są tacy wściekli, To te wieki temu po te pokusy pobiegli.
Kryminalni węszą na rejonie podaj dalej fizdi, Zgred robi małolatę trzęsą się tej małej cycki, Wpadnie jej parę groszy dziewczyna ta miała brata, Pustostan go pochłonął reszta nadal jara cracka.
Ref: Co mi pozostało ze sobą biorę pióro, Co tobie pozostało żebyś na głowę nie runął? Ja nie nie wiem, czemu ludzie są tacy wściekli, To te wieki temu po te pokusy pobiegli.
Lecę lecę lecę ponad miastem, Symbioza pokazana jak na dłoni, I nie wiem i nie wiem i nie wiem, czemu pasterz, Nam pozostawił to miejsce w agonii x2
Późnym krokiem lecę sobie zęby szczerzy zwykły plastik, Obok przechodzi zombie ten był chyba sztywny dwa dni, Da da daj mi doktorze proszę zapisz klonazepam, Ścieki wypływają grubo znieczulony to zaleta.
Ref: Co mi pozostało ze sobą biorę pióro, Co tobie pozostało żebyś na głowę nie runął? Ja nie nie wiem, czemu ludzie są tacy wściekli, To te wieki temu po te pokusy pobiegli.
Reklamy ludziom niestety robią to pranie mózgu, Widzę zarabianie sosu zachlewanie w bramie smutków, Dziewczyny z dobrych domów wyuzdane panie w łóżku, Robią to zawodowo maszynowe ssanie fiutów.
Ref:, co mi pozostało ze sobą biorę pióro, Co tobie pozostało żebyś na głowę nie runął? Ja nie nie wiem, czemu ludzie są tacy wściekli, To te wieki temu po te pokusy pobiegli.
Lecę lecę lecę ponad miastem, Symbioza pokazana jak na dłoni, I nie wiem i nie wiem i nie wiem, czemu pasterz, Nam pozostawił to miejsce w agonii x2
Wszyscy pędzą ludzie roboty to fabryka maszyn, Wisty cierpią kiedy te drzwi tobie zamyka klawisz, Prowadzi ludzi do nieba światło czerwone w oknie, Tam przywitają ciebie aniołki zmielone w topless.
Ref: Co mi pozostało ze sobą biorę pióro, Co tobie pozostało żebyś na głowę nie runął? Ja nie nie wiem, czemu ludzie są tacy wściekli, To te wieki temu po te pokusy pobiegli.
Dziwki ćpuny biedni bogaci to rzeczywistość, Frajerzy samobójcy zwyrodniałe krzewy istot, Które nie miały prawa do życia to wiemy dobrze? Żyjemy tu na dole tu na dole w jednym kotle.
Ref: Co mi pozostało ze sobą biorę pióro, Co tobie pozostało żebyś na głowę nie runął? Ja nie nie wiem, czemu ludzie są tacy wściekli, To te wieki temu po te pokusy pobiegli.
Lecę lecę lecę ponad miastem, Symbioza pokazana jak na dłoni, I nie wiem i nie wiem i nie wiem, czemu pasterz, Nam pozostawił to miejsce w agonii x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.