Widzę więcej niż jestem w stanie unieść na tym świecie, widzę ludzi, których los potraktował jak śmiecie.
Widzę prawdę, którą kryją pod warstwami znieczulenia, alkohol zabije smutki i da chwilę znieczulenia.
Dzień za dniem nic się nie zmienia, powiedz kto życie docenia ten dla kogo pieniądz Bogiem czy ten biedak bez jedzenia.
Pragnie ciepła i bliskości domowego ogniska, margines społecznościowy nadal na niego naciska.
Podejdź z bliska, zastanów się czy chcesz skończyć jak on, dla którego tak naprawdę ulica to drugi dom.
Weź się w garść i nie pierdol popatrz w oczy człowiekowi, wyciągnij pomocną rękę, przecież wiesz, że to nie boli.
Jesteś kurwa jak anonim, nikt Cię nie zna, nie docenia, pokaż, że jesteś człowiekiem, przestań z góry go oceniać.
Noc jest długa i bolesna, a ty pragniesz tylko szczęścia, daj go trochę tej osobie, która sama spędza święta.
REFREN:
Obojętny na kurestwo, obojętny na pogardę, jesteś człowiekiem dla innych, a więc powodzenia z fartem.
Życie usłane różami chyba w Twojej wyobraźni, bo szczęśliwe zakończenie możesz znaleźć tylko w baśni.
2 ZWROTKA:
Jesień, poźna pora, na ulicach pusta cisza, oczy rejestrują wszystko niczym w aparacie klisza.
Zapamiętaj bądź prawdziwy, nie daj zniszczyć swego wnętrza, muzyka daje nadzieje, pragniesz jej niczym powietrza.
Jaka opcja jest ważniejsza, dla którego całe życie, kumulacja codzienności opisywanej w zeszycie.
Może znajdzie się na szycie, a może na samym dole, jestem szczery, bo kurestwo po całej linii pierdole.
Obojętny na te słowa pogardy, nie zrozumienia, nawet nie wiesz ilu ludzi moje słowa docenia.
Mają ten punkt zaczepienia siłę i kawał natchnienia, chcę Ci pomóc przyjacielu, chociaż coś w sobie pozmieniać.
Gdybyś stał na dachu bloku odważysz się zrobić krok? Kłamstwo pomoże Ci skoczyć, zniszczyć całe szare tło.
Nie ważne czy to jest to czego pragnąłeś od losu, nie wiesz znów co będzie jutro, niczym granicy kosmosu.
REFREN:
Obojętny na kurestwo, obojętny na pogardę, jesteś człowiekiem dla innych, a więc powodzenia z fartem.
Życie usłane różami chyba w Twojej wyobraźni, bo szczęśliwe zakończenie możesz znaleźć tylko w baśni.
3 ZWROTKA:
Elo witam Cię tu gdzie człowiek to maszyna, zapierdala po 12 godzin nic z tego ni ma.
Ale dobrze się trzyma, bo wspiera go rodzina, tu szacunek to rzecz święta, nikt z nas nie zapomina.
Bo nie ważne czy to wioska, czy dolnośląskie miasto, wspólnie idziemy do celu, żeby w siłę rosło państwo.
A nie pierdolone chamstwo, co narzuca polityka, jebać system to wolność słowa, nie zapominaj.
Życie jest jedno, więc korzystaj z niego chłopak, ja wiem co dla mnie dobre, matka nauczyła kochać.
Ja widzę w sobie gniew, widzę dzieciaka z ulicy, który kitrał się po nocach i wąchał klej po piwnicy.
Pamiętam te lata dobrze chude czasy 99 Andromedy 1 pokój matka z ojcem, dziecko nie wiesz?
Żeby w końcu zastać spokój, uciec od rzeczywistości, ja daję Tobie prawdę z większą siłą od miłości.
REFREN:
Obojętny na kurestwo, obojętny na pogardę, jesteś człowiekiem dla innych a więc powodzenia z fartem.
Życie usłane różami chyba w Twojej wyobraźni, bo szczęśliwe zakończenie możesz znaleźć tylko w baśni.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.