Raz jest dobrze potem gorzej znowu gorzej potem lepiej, sam już tego nie rozumiem mimo to chce jeszcze więcej...
Refren:
Raz jest dobrze potem gorzej znowu gorzej potem lepiej, sam już tego nie rozumiem mimo to chce jeszcze więcej.
Życie wiąże mi ręce a miłość wypełnia serce, chce Cię zabić i przytulić dlatego przed Tobą klęcze.
1 ZWROTKA:
Późny wieczór oczy zmęczone po po pracy, osiem godzin harówki,narkotyki i brak kasy.
Niewolnik Swojego życia pragnie skończyć już z tym wszystkim, chociaż kocha i pamięta dobrze wie że straci bliskich.
Straci wszystkich bo tak było mu pisane, zakochał się ponownie przypominała mu mamę.
Taka delikatna kochała go tak bardzo, aż wkońcu nie wytrzymała chciała poderżnąć se gardło.
Przypadkiem padło na niego krew i własne wymiociny, rozpierdolona psychika brak szacunku do rodziny.
Szósta rano znów pobudka cała twarz topi się w smutkach, Marek tak miał na imię kochał żyć na mocnych trunkach.
Prawda zawiśnie na sznurkach sina szyja to początek, wyrwę Ci sercę kurwo zanim znowu stracę wątek.
Tak jak odebrałaś szczęście tak zabiję Cię ma piękna, maluję twoją krwią bramę pieprzonego piekła.
2 ZWROTKA:
Zimne ręce szare usta brak oddechu, tyko szept i bicie serca puls nie stanowi reguł.
Pierdolona rutyna dzień zabija naszą miłość, kochanie daj mi Siebie patrzmy kurwa razem w przyszłość.
Kochajmy się jak co dnia w którym się poznaliśmy, płomień życia w nas nie ugasł po prostu zapomnieliśmy.
Daj mi ręke a zabiorę Cię tam gdzie świat się nie kończy, tam gdzie rozpacząłem drogę nawet śmierć nas nie rozłączy.
Piękne a zarazem przykre moja pojebana fobia, moje serce jest jedno reszta to pieprzona kopia.
Tak mija codnia wpatrzony jak w obrazek, czekam na Twoją wiadomość horror spowalniany czasem.
Mikrofon zaszyty bassem wersy zakrapiane smutkiem, potem szczere łzy na bicie szkoda że to takie krótkie.
Czuje że jestem wyrzutkiem dostałem od losu kopa, ale mam Ciebie muzykę i rodzinę którą kocham.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.