Utwór dla tych wszystkich, którzy trwają przy boku drugiej osoby do KOŃCA (jej lub swojego).
Dno, a na dnie, na swych wrakach zabranych przez śmierć, kołysani przez prąd ciągle tkwią, wciąż trzymając bezwiednie swój ster.
Sól, żrąca sól. To już morze, a nie krople łez. Trawi wszystko co dobre i złe. Strawi ich i ich wraki na rdzę.
Kapitanowie tonących okrętów, jak ja Was kocham i czekam na brzegu. Ja się wyrwałem spod morskich odmętów.
Ty patrzysz w mgłę, ale płyniesz przed siebie choć wiesz, że Twój okręt to nadzieja Twa, która tonie by dosięgnąć dna.
Ja, pośród skał, twa latarnia na brzegu wciąż trwam. Moje światło nie znaczy już nic. Płyniesz prosto na skały, pod szkwał.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.