nie przewidzisz tego co dzisiaj tu zrobię robię taki progress że moczysz się w spodnie kaczy dziś nawija i ma ostry plan pod ścianę kurwiska pam pam pam pam 8:0 dla mnie dzisiaj bijesz ręke mówiłeś jestem menel chodzisz na oriencie wbijam tu na szczyt moczysz się w portki ogarnij maniurek
tego co wykombinuje nikt nie przewidzi popalone styki wychowanek ulicy co dzisiaj się stanie nie wiesz tego dzieciak wjadą ci na chatę zaliczysz plecak tego co wykombinuje dziś nie wiem sam co ty Plan mam idzie brat nie ma tego złego by na dobre mi nie wyszło widziałem koniec świata paliło się wszystko nikt nie przewidzi popalone styki otwierać mieszkania dawać narkotyki takiego rapu w tym mieście już nie bedzie grajcie kolęde a ja maczetę wezmę koniec pierdolenia jebać was kurwy kaczor powrócił chodź nigdzie stad nie szedł Elo do więzienia ty kontakt utnij a tego w tym swetrze w końcu wybebeszę salony, melina zawsze swego znajdę po oczach ci patrze i odbijam wiesz zemsta cierpliwa na grobie zatańczę karetka przyjeżdża bo potrzebny tlen elo raz dwa ile widzisz cyfer podjeżdża ekipa wyższego ryzyka łapiesz na cipę że nie widzisz liter i mówisz na dzielni że wyszła ci kicha braa popalony wjeżdża głowę taśmą zaklej na kolana klękaj to ja i orkiestra dęta jest jazda tu ostra jak wietnam popalone styki twoje klimaty i ja propan do benzyny za nogi na hak cyrkam gwizdkiem w bełte wypełnia się przestrzeń dymem oczywiście nareszcie elo nie wiem sam gdy moja ekipa pije mogą lecieć kosy pochłastane ryje może być to finał wiedzie policja i jak co melanż za czasów mego picia tylko bóg na niebie święty wie co wydarzy się dziś pewnie ktoś dziś złapie tu na łeb znowu palony liść popalony styk popalona jazda szlaufy chcą się ruchać naładowana klamka pamiętam to wszystko Podsyłam tam karka dzwoni o 9 że załatwiona akcja kominiarka jazda wszystko jebane kurwisko zamykam na klucz popalony styk plus hip-hop nagrywam tylko tak by ścinało cie z nóg wyjebało korki dzieciaku dorośnij ty się nie napinaj po mordach lecą kosy wyrzuty sumienia do kieszeni schowaj bombarduje banda i do domu wjeżdża bawię się tu rymem bit mnie podkręca łapie takie korby porównywalny wietnam jak masz do mnie problem w dissy się nie bawię kurwa lubię tańczyć najlepiej w ciemnej bramie aaaah elo brs dzielnica prosto z getta pogoniony fest na drzewach wiszą kurwy za pazuchą klamki maczety lubią czerwień jebane bażanty popalone styki to znaczy gruba jazda kordon policyjny kontra litrowa flaszka tu lubi wracać karma i wrzuca na sztosy do chaty nie wracają szlafy białe nosy kończę pozdrawiam życzę dobrej czutki kto ma liczyć bedzię z biedy do rozpusty co dziś się wydarzy co na blokach będzie wjeżdża uliczny rap a wiec kurwa przejście nie przewidzisz tego to popalone korki w kamienicy jasno ogień wali stropy mundurowy cwelu zejdźcie kurwa z drogi trepanacja czaszki połamane nogiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.