Byłaś mi przecież tak bliska twój chłód, serce me ściskał. Byłaś mi przecież tak bliska przy tobie gaśnie życia iskra.
Byłaś mi tak bliska moja kostucho strach schowany gdzieś za pazuchą podcinane żyły, samobójcze próby w każdym kącie czają się Sukkuby palą co popadło, kwasy, tapety twoje propozycje, szepty, geszefty stałaś i patrzyłaś, i szczerzyłaś zęby znów się dałem złapać na twoje przynęty kiedyś leżałem obszczany w rzygach z warg wypłynęła przerzuta ostryga wtedy myślałem 'wreszcie jesteś moja' pełznąłem po ziemi jak w akwarium glonojad dumnie wzniosłaś kościstą brodę podkreślając śmiertelną urodę dlaczego mnie odrzucasz ? Pani mego życia zaproś mnie pod fałdy swego okrycia.
Byłaś mi przecież tak bliska twój chłód, serce me ściskał. Byłaś mi przecież tak bliska przy tobie gaśnie życia iskra.
Byłaś mi tak bliska moja piękna pani dlaczego odsyłasz kosz mój z darami w prezencie me życie, dusza i ciało Ty mówisz ciągle 'To mało, to mało!' oddaje ci dusze, oddaje ci serce nie mam sił na kolejną kadencje wszystko co zechcesz, co pragniesz to twoje otwórz przedemną swoje podboje do swojej krainy, do swej natury może tortury ze żrącej mikstury dam się opętać diabłu dla ciebie będę Judaszem jeśli chcesz w niebie czołgam się przed tobą na smyczy mogę twej cipki smakować goryczy nie liczę się z nikim, nie liczę się z niczym
Byłaś mi przecież tak bliska twój chłód, serce me ściskał. Byłaś mi przecież tak bliska przy tobie gaśnie życia iskra.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.