Czaisz ? Masz już punkt odniesienia ? Trudne do spełnienia, kolejne marzenia ciężkie do stwardnienia, obawy ludzi z cienia trudne do zniesienia, spod powiek spojrzenia poduszka, pieszczoła, na suficie pszczoła popadł ją amok, przy lampie toczy koła to życia szkoła, spaliła się, upadła a za oknami księżyca pierwsza kwadra trzy tony ??? , duże koszty druku zbliż się proszę do mnie wielki, czarny kruku.
[Takich ludzi którzy coś takiego piszą i wykonują nie można nazwać kurwa artyści, to są dla mnie to są ludzie krótko chorzy umysłowo Chorzy umysłooowoo.]
Wszystkie już przysiadły, w cieniu lipy, buku ty też tutaj przysiądź czarodziejski żuku radość do rozpuku, życie rwącą rzeką właśnie się zajadasz, wielką z glancem szneką w łuku złote węże które mają nogi struchlony gargulec gotuje pierogi w kuchni czarne diałby piłują swe rogi w rogu trzy pająki prowadzą dialogi o tym co je boli, wskazują na ciebie a robaki śliskie żerują na chlebie na górzystym ślepie, dostrzegasz pegaza po prawej ekstaza, po lewej odraza spoglądasz ze strachem na kopyta z żelaza bystro świt, oaza, jak na sercu skaza ??? , dostrzegasz ślady płaza a ruski kierowca prowadzi Kamaza.
Wrota straszą pustką, Kamaz zniknął w błoku ty zaszyty w bloku, usuwasz się z widoku sufit twego szoku, szaleństwo w twym oku chyba coś ukrywasz, niczym Hrabia Dooku pełno ??? w oku, siadasz na jednego atakują stwory stworzone z klocków LEGO osłaniając oczy biegniesz gdzieś przed siebie zobaczyłeś się właśnie na własnym pogrzebie !
[Takich ludzi którzy coś takiego piszą i wykonują nie można nazwać kurwa artyści, to są dla mnie to są ludzie krótko chorzy umysłowo Chorzy umysłooowoo.]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.