Szkoda, że czasem myślę "nie ma sensu" Tyle spraw, a ja się nudzę Chyba większa ilość z was, co mnie otacza to oaza złudzeń Co druga twarz sprawia, że biegnę jak dureń Mam co najważniejsze, no to po co tracę czas na bzdurę Moralny kac futruje, wtóre z anielskim chórem Z anielskim pyłem się kumpluje, wtedy nic nie czuję Ja spaceruje nocą, znam zakamarki wszystkie Najgorzej, kiedy umierają Ci uczucia wyższe
Jestem z metalu, puste echo gra werbel Chyba za dużo rozkminiałem jak jest mieć 6 zer Nie wiem, ziom, jak to jest być gwiazdą Za to wiem jak potrafią ludzie grać za popularność Kiedyś się wkurwiałem, dziś to po mnie spływa Ksywa - prędzej uwierzę w latający dywan
Chciałem tylko nie czuć Wszystkich wad, które miałem, by widzieć więcej w labiryncie Samych Twoich lęków Nie masz nic do przegrania, gdy pustka nadaje i zabiera Ci sensu Kiedyś jedyne, czego chciałem na pewno Dzisiaj jedyne, co wraca jak bezsenność Teraz chciałbym, żeby odeszła na wieczność Nie ma we mnie nic po to, byś usłyszał echo
Niby uśmiechasz się, a czasem niby płaczesz Na niby grasz z bliskimi - to chyba gorsze niż grabież Chwili nie ma tak, by tłumaczyć sobie każde ze znaczeń Każde ze zdarzeń, ważne ile jeszcze zostało z marzeń Jestem grabarzem, słów drukarzem Dla córki - ojcem, dla społeczniaków typem z tatuażem Winda, którą jadę jest 6 stóp pod ziemią Nawet bez słów i znajomości kurwy Cię ocenią Nigdy mnie nie zmienią - zahibernowane serce Hieny się znowu śmieją, lecz się nie widzimy więcej Dusza to mój sensei, więc szukam w niej sensu Mayday - wysyła Kacper, dziecku marginesu
Chciałem tylko nie czuć Wszystkich wad, które miałem, by widzieć więcej w labiryncie Samych Twoich lęków Nie masz nic do przegrania, gdy pustka nadaje i zabiera Ci sensu Kiedyś jedyne, czego chciałem na pewno Dzisiaj jedyne, co wraca jak bezsenność Teraz chciałbym, żeby odeszła na wieczność Nie ma we mnie nic po to, byś usłyszał echo (X2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.