obudź mnie we śnie nim przegryzę aortę bądź moim stróżem nim wszystkie prawdy pojmę przynieś mi pokój choć na sercu mam wojnę, tak jak w pamięci wszystkie noce nie spokojne daj tarcze z dolomitu, miecz wiary w siebie bym pokonał wrogów swych, byście zdechli wszyscy śmiecie ześlij siłę dla mych bliskich żeby trzymali się w tym świecie zdrowia, szczęścia i miłości czego sami chcecie miliony wyrzeczeń, czego chcecie więcej szczere złoto lekiem, nauka przychodzi z wiekiem nigdy nie byłem kretem z patologi wyrósł mc choć do pracy mam dwie ręce, kombinuje wiecznie pedze nieraz się w tym kręcę, rozmawiam z bogiem gdy klęczę proste chce mieć więcej, ale kto dziś kurwa nie chce witam nowy dzień, dalej idę tam gdzie chce bez rodziny i dziewczyny nie było by mnie bez mych wrogów i przyjaciół nie było by mnie bez tych przeżyć i wypadów nie byłoby mnie bez radości i zawodu nie było by mnie, nie byłoby mnie, nie nie byłoby mnie bez miłości nienawiści nie byłoby mnie bez tych wpadek i korzyści nie byłoby mnie bez muzyki i mych bliskich nie byłoby mnie, nie byłoby mnie nie nie byłoby mnie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.