Urodziliśmy się na ziemi, jesteśmy tu by śnic o niebie, a otacza nas pierdolone piekło.
Daj mi choć zapałkę w tym tunelu niewierności trupy wiszą na ścianach a ja idę tu sam nawet Dante Alighieri mógł by mi pozazdrościć ponury żniwiarz usypuje na my stopach piach w końcu mam coś swojego teraz to wiem na pewno Inferno właśnie poznałem bracie pierdolone piekło, piekło czerwony dywan męką szatana czarownice dają ogień gdy zlatują się na sabat.
Urodziłem się na ziemi śnie tutaj o niebie a otacza pierdolone piekło mnie czemu nie wiem kropla dzieli nas od prawdy ale pergaminu wiary jestem latawcem na niebie lecę przez koszmary magi więcej znam, chodź wiary wyobraźnią kreślę cel na mej mapie jeden lot i do szczęścia jeden dzień to idylli jeden wiek jeśli Bóg da albo nigdy wciąż dryfuje oceanem pośród pokoju i bitwy.
Ogień płonie wokół dusze krzyczą gdzie mój spokój ja już szepcze za ramienia diabeł przychodzi po zmroku w mroku labiryntu fauna sauna gra kolonia karna mac spokoju nie zazna dusza czarna jak węglany farsz przywitać bardzo miło chodź spodziewałem się oddaje kielich wina w kielichu płynie krew kiedyś spisali coś ludzie wciąż nie wiedzą czemu szukamy tlenu Sz Sz Szukamy tlenu ..Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.