K/Kachu BSP/Taki Czas feat. Normano ZPTU, Gruber, Emro
Jak to jest, powiedz mi, czemu znów chodzisz zły co znowu stało się, czy to te słabsze dni co? nie wiem już sam chyba, Taki czas nigdy nie jest tak, żeby wszystko było dobrze, myślę to proste trzeba się bardziej starać, na pewno proste życie wyjebało wała, że gra gitara, znowu chciałbym powiedzieć, żeby mieć ciebie obok tyle rzeczy mógłbym nie mieć, bo na co resztami, na co ćpiesz skoro rano wstajesz kurwa, znowu jestem zły, nie mam już sił chciałbym w końcu odetchnąć kolejny krok dla mnie, co raz większą męką to taki czas, że na raz wszystko spada, nie dam się kurwa, nie dam sobą pomiatać, wytrzymam wszystko bo wiem że będzie lepiej, teraz do szczęścia tylko brakuje mi ciebie.
Mam to w pamięci, wkurwienie rośnie jak słupek, w rtęci by zmienić coś na lepsze znów brakowało chęci, taki czas a może wszystko to moja wina, zły sam na siebie, głośno przeklinam, życiem wziął się za bary, pomścić ofiary dać z siebie wszystko plan jak testament stary, więcej wiary, siła w nas, pierdol to że taki czas kochaj życie, rób swoje tak jak zi enes bas. Stań do walki, przyjmij reguły gry (gry), kowalem losu jestem ja i ty (ja i ty)x8.
REF: Dobrze to znasz, te wszystkie chwile w których czujesz jakbyś był na dnie, gdy świat cię atakuje problemami nim padniesz, musisz wziąć się w garść, podnieść swą gardę, bo na to cię stać. To taki czas, w którym czuje jakbym tonął w miejskim bagnie, gdy świat mnie atakuje problemami nim padnę, muszę wziąć się w garść, podnieść swą gardę bo na to mnie stać, więc walczę.
Cyk,Cyk wskazówka po tarczy leci bez pauzy, jak my wszyscy, nie możesz się poddać musisz z tym walczyć, niech twe myśli będą twą tarczą a nie ciężarem albo bierzesz to życie jak nagrodę albo jak karę, co dalej?, chcesz czekać na odpowiedni moment by zacząć, na taki czas by wspaniale będzie się zająć pracą, niedoczekanie nie ruszysz teraz zostaniesz tam gdzie nadzieja umiera przez własne sprawdzanie w banie, nic się nie stanie jeśli nic nie zrobisz ale jeśli zrobisz coś powiedz że jesteś gość i o to chodzi nawet gdy masz dość masz moc by przebić się przez szarość pora docenić co masz, zwłaszcza jeśli masz mało.
Na wstępie nad używam życia, wybacz osobą którą zraniłem, na mój widok chce się rzygać, sam doprowadziłem do takiego obrotu sprawy, ja i kufel piwa, to mój kumpel klawy, niepoprawny ze mnie typ, syn, mąż, ojciec, boże powiedz, czy już za późno żeby zmądrzeć? jak do celu dotrzeć mam, gdy w oczy ciągle wiatr? wieje, mam nadzieję że to tylko chwilowy stan, taki czas mówię wam, to minię, odbijemy się od dna, jak na trampolinie, dobro w nas nie zginie, a pielęgnowane będzie rosło, emrotyckiej ziemi synem mówię głośno, nagrałem i poszło, chciałem tego po stokroć, wypluć z siebie to co smakuje zbyt gorzko, znów kolejną porcją zatrutej codzienności, dzieci ulicy karmię głodne, prawdomówności, po co ten pościg kości zostały rzucone klamka zapadła ziomek, to był moment, postanowiłem obrać drogę, do lepszego jutra żyć na poziomie to pozornie sprawa trudna.
Ref x2: Dobrze to znasz, te wszystkie chwile w których czujesz jakbyś był na dnie, gdy świat cię atakuje problemami nim padniesz, musisz wziąć się w garść, podnieść swą gardę, bo na to cię stać. To taki czas, w którym czuje jakbym tonął w miejskim bagnie, gdy świat mnie atakuje problemami nim padnę, muszę wziąć się w garść, podnieść swą gardę bo na to mnie stać, więc walczę.
Dobrze to znasz, te wszystkie chwile w których czujesz jakbyś był na dnie, gdy świat cię atakuje problemami nim padniesz, musisz wziąć się w garść, podnieść swą gardę, bo na to cię stać. To taki czas, w którym czuje jakbym tonął w miejskim bagnie, gdy świat mnie atakuje problemami nim padnę, muszę wziąć się w garść, podnieść swą gardę bo na to mnie stać, więc walczę.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.