W OCB zawinę pięć głów Minuta na scenie to pięć stów To goi me blizny na sercu Triple g, biscuit i spectrum Ciemny charakter jak Ra's al Ghul A ty dalej chciałbyś autograf Moim wrogom znowu rośnie gul Nie mogą pojąć, jak potrafię wstać Te twoje glony to nie porywają Palisz trzeci worek i nic nie widać A moi bracia to po jednym joincie upaleni, tak że ich tu nie widać A ja znam drogę i nie błądzę nawet, jak na chwilę tego celu nie widać Już nie wierzę w ludzi, bo ludzie mówili i nie dali tyle, co mieli dać Nie jem tej świni, bo pierdole wieprzy Tylko banknoty mam w kolorze tęczy Znowu coś węszy ten kutas niebieski Moje lekarstwo chce zabrać na testy Znowu lecimy lewym pasem, chcę tyle, co Lewy kasy Żeby było lepiej myślę czasem, ale to też są dobre czasy
Trzy-trzy-trzy gramy dodaję do blanta Jedno oko na muzykę, drugie na trap-trap Pa-pa-pada śnieg na moją kurtkę Trapstar Na sobie trochę zimna jakbym mieszkał w Alpach Trzy-trzy-trzy gramy dodaję do blanta Jedno oko na muzykę, drugie na trap-trap Pa-pa-pada śnieg na moją kurtkę Trapstar Na sobie trochę zimna jakbym mieszkał w Alpach
Pichcę jak TopChef, smakuje dobrze, kiedy palę tylko top sherb Trzy razy filtrowany skurwiel, odpalam rakietę, jebię na ośce Tam była sesja, tutaj był koncert, zwiedziliśmy całą Polskę Jaka znów monotematyka chłopcze, setki sposobów, by zrobić pieniądze Chuj mnie obchodzi, co ktoś tam napiszę, nie jestem młody, nie jestem od dzisiaj Nigdy nie bałem się podjąć ryzyka, zakładam gumki, na banknoty znikam Nie szukaj gwiazdy, bo wpierdolisz blok Chodzę po mieście, tu kurwy, tam patrol Pieczone jaja mi cudownie pachną Głodny w kieszeni ze swoją kanapką Robię bengier z jednym instrumentem Ty nie jesteś żadnym konkurentem Nie łudź się, tylko po kwit tu jestem Piąty raz to robię, więc zróbcie mi miejsce Ferragamo, barber i Gioseppe Nie wychodzę z żadnym dokumentem, ziomal poratuje providentem Kiedy lecisz piąty dzień i goni cię sen
Trzy-trzy-trzy gramy dodaję do blanta Jedno oko na muzykę, drugie na trap-trap Pa-pa-pada śnieg na moją kurtkę Trapstar Na sobie trochę zimna jakbym mieszkał w Alpach Trzy-trzy-trzy gramy dodaję do blanta Jedno oko na muzykę, drugie na trap-trap Pa-pa-pada śnieg na moją kurtkę Trapstar Na sobie trochę zimna jakbym mieszkał w AlpachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.