W lesie przy strumyku Zosia rwie jagody Na siwym koniku jedzie ułan młody Hej, dziewczyno rzuć jagódki Wszak ułana żywot krótki Już za lasem wre potyczka Rumianego użycz liczka Zosia oczy skryła skromnie pod rzęsami sukienkę splamiła sobie jagódkami A choć krzyczy mama sroga Nie żałuje nic nieboga Bo z ułana za dwa dzionki Jeno krzyżyk i skowronki W lesie przy strumyku Zosia szuka jeżyn Na gniadym koniku drugi ułan bieży ułan młody i dorodny i miłości Zosi godny Chwyci Zosię wpół i przegnie I pokocha i polegnie Jak woda w strumyku Tak Zosi czas leci Na wronym koniku pędzi ułan trzeci Ułan pięknie Zosię prosi strasznie żal ułana Zosi A nad nimi chmurka sina I czerwona jarzębina Zbiera Zosia grzybki Zebrała z pół kwarty Na bułanku chybkim pędzi ułan czwarty ... A gdy już skończone boje wodzi Zosia dziecię swoje Na kurchanek w polu świeży gdzie tatusiów szwadron leżyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.