W cieniu drzew - liściastych Ptasząt śpiew - pierzastych A dzisiaj jest trzynasty Czy to rdest, nie... narcyz A ten ptak, co leci? Chyba szpak, do dzieci No a rak, rak - skorupiak ta natura jest niegłupia
Wiesz... miałem sen nad ranem Jaki? Ten z baranem? Tak No to znam, nie, nie znasz Patrz, no tam na pejzaż Rzeka, las, nad lasem chmura Oj, przemądra natura, natura jest
Jak dobrze jest wiosną podumać nad Prosną Lub snuć myśli w kółko nad inną rzeczułką Nad jakąkolwiek rzeczułką
Wiesz... mam myśl, no to pysznie Chciałbyś dziś? nie, dziś nie Patrzę na gołębie, niebo ma tę głębię Zając - kic przez zboże Życia nic nie zmoże Wyka? Nie, lucerna Ta natura jest niezmierna!
Ach, kto to tam tak, zza krzaków? Niech ich szlag, krzyżaków Pszczółka huczy w ulu Długosz uczył królów Wiosną z krajem więź rozczula Oj, matula, matula z ojczyzny jest
Jak dobrze jest wiosną podumać nad Prosną Lub snuć myśli w kółko nad inną rzeczułką Nad jakąkolwiek rzeczułką
Kocha chłop swe pole Będzie snop w stodole A i Piast był kmieciem Mniejszych miast dwie trzecie No to co?, co no to No po co to z tą kwotą? Że tych miast dwie trzecie? No Bardzo dobrze jest, gdy wie się
Ach, piękny dzień, mój Boże A żeń-szeń? No to korzeń Tak jak chrzan? podobnie Patrz ten pan zdjął spodnie... ha ha ha W strumień wlazł i brodzi po dnie Oj, swobodnie, swobodnie nasz żyje lud
Jak dobrze jest wiosną podumać nad Prosną Lub snuć myśli w kółko nad inną rzeczułką Nad jakąkolwiek rzeczułką.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.