Dzionek zgasł — wita nas noc w diamentach. Zakochane marzymy dziewczęta. Pachnie bez — tyle jest do wąchania, że wąchanie nas z domów wygania.
Te rzeczy plus bezsenny mus wiosennej aury sprawiają, że czujemy się ciut-ciut jak Laury (aluzja do ukochanej Petrarki).
Oczy gwiazd wiodą nas w ros lamentach. Zakochane marzymy dziewczęta. Marzymy — dziewczęta. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |