Niestety nie, nikt dziś nie uśpi cię Anestezjolog w tej chwili je Już jesteś w środku, oj otrzyj ślady łez Łapki się trzęsą, na kacu tak jest Na dworzu zimno, to i w szpitalu ziąb Lecz co się dziwić, odcięli nam prąd Żal tu wacików, strzykawki mamy dwie Być może wstaniesz, a być może nie
I do południa grozi wam śmierć Bo po południu to już prywatnie Po południu płać, postaram się Bo do południa to raczej już nie
Gdybyś dał w łapę, to byłby mniejszy stres Byłoby lepiej bo czuję że gdzieś Lekarz z wiertarą morderczo skrada się To żart branżowy jest, czy to bawi cię ? Świat lepszy jest, piękny jest świat gdy możesz spać Śpij oczka zmruż, kotki dwa i ... I znowu żart
I do południa ... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|