To jest nie do pomyślenia To się wprost nie mieści w głowie W parę minut po zawale przyjechało pogotowie Trzeźwo lekarz wnet wyskoczył Przygotować se chorego Sanitariusz się wytoczył i podłączył się do niego
Jedzie karetka jedzie migają koguty Chorego karetka wiezie, bo człowiek zepsuty Jadą tak poprzez miasto i ciemne ulice Ciekawe dokąd jadą Czy miną kostnicę? Jedzie karetka jedzie migają koguty Chorego karetka wiezie, bo człowiek zepsuty
Gapiów tłumek się przygląda, czy coś da reanimacja Czy zapłaty nie zażąda lekarz, gdy trwa jeszcze akcja Potem może być za późno, gdy pacjenta wezmą duchy Kto zapłaci za paliwo, kiedy są w budżecie fuchy
Jedzie karetka jedzie migają koguty Chorego karetka wiezie, bo człowiek zepsuty Jadą tak poprzez miasto i ciemne ulice Ciekawe dokąd jadą Czy miną kostnicę? Jedzie karetka jedzie migają koguty Chorego karetka wiezie, bo człowiek zepsuty
Pozwijali poskładali, już na noszach sobie leży Że nie puka do bram Piotra zawałowiec wprost nie wierzy Już się widział w czystym łóżku na szpitalnej białej sali Lecz mu lekarz szepnął w uszko: "Jeszcześmy nie dojechali"
Jedzie karetka jedzie migają koguty Chorego karetka wiezie, bo człowiek zepsuty Jadą tak poprzez miasto i ciemne ulice Ciekawe dokąd jadą Czy miną kostnicę? Jedzie karetka jedzie migają koguty Chorego karetka wiezie, bo człowiek zepsuty Jedzie karetka jedzie Jedzie karetka jedzie Jedzie karetka jedzieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.