Mocą własną wniebowzięty Światu świeci polski święty Szabla w głowie, w boku rana - Po cholewach poznać pana! Tu przedmurze, a tu Szopen - Uzdrowimy Europę!
Czapką, papką, chlebem, solą Tele mele ideolo! Polsko, Polsko, to dla ciebie Nasza bryka się kolebie! Stanął świat zacudowany Biją nasi w tarabany! Dumnie wiezie z nędzą bidę Psia jego mać, inteligent!
Okopami Świętej Trójcy Dziś handlują carobójcy Jutro upchną z wielką troską Ostrobramską z Częstochowską Trzeba wiernym być pryncypiom Co ni przypiął ani wypiął
Czapką, papką, chlebem, solą Tele mele ideolo! Polsko, Polsko, będzie wszystko - Za dnia biznes, w nocy disco! Leci młodość nad poziomy Rosną w górę szklane domy Tu Siłaczka, a tam Judym - Albo-śmy to brudy-brudy!
Pleban z panem, a pan z Żydem Jeden z drugim inteligent A za Lesiem czy Olesiem Jednakowo wiatr ich niesie Słuch natężą, ducha skupią Co wymyślą, zawsze głupio
Polsko, Polsko, Pan Bóg z nami Pieścimy się ino snami Niebios ta głupota sięga Los - fatyga, czas - mitręga Po tych mękach, nędzach, brudzie Ustrojona w pawie pióra Ogniem grzmotnie, ogniem łyśnie Jedna wielka czarna dziura!
Czarna dziura!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.