Było pięknie Nastrój, fantazja i wdzięk Nagle pęknie Coś, no i zespół nasz pękł! Miny skisły, dowcip zgasł Miał pomysły każdy z nas: Kopiąc dołek, zająć stołek na czas!
Stanowisko Mógł obrać dobre - i ciach! Jabłoń blisko Pada jabłko aż strach! Walka ostra w stylu kóbr Z siostrą siostra walczy tu - brr! A powodem tej całej draki był żubr!
Zbłąkany przypadkowo, daję słowo Miał on zgubny wpływ Na nasz zespół, że aż dziw Jak ranne picie wielu piw (paf!) Nie wywołuj żubra z lasu Bo z nim możesz mieć Bardzo wiele ambarasu - Żubrze, w puszczy siedź!
Niech zabawa dziś ma swe prawa i śmiech A gdy żubra ktoś sobie ubrda - to pech Prawdziwy! Przypomnijmy jeszcze raz: Stać na więcej żubrów nas Jednak lepiej, by żuber w puszczy się pasł!
Zbłąkany przypadkowo, daję słowo Miał on zgubny wpływ Na nasz zespół, że aż dziw Jak ranne picie wielu piw Nie wywołuj żubra z lasu Bo z nim możesz mieć Bardzo wiele ambarasu - Żubrze, w puszczy siedź!
Niech zabawa dziś ma swe prawa i śmiech Perlisty! A gdy żubra ktoś sobie ubrda - to pech Wieczysty! Przypomnijmy jeszcze raz: Stać na więcej żubrów nas Jednak lepiej, by żuber w puszczy się pasł!
A teraz jak kto czuje!
A tera równo: Chiba lepiej, by żuber w puszczy się pasł!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.